Pogoń dalej w strojach Lotto

Włoski producent sportowy ubiera Portowców od dwóch lat i będzie to robił przez następny rok.
Po zakończeniu poprzedniego sezonu był pomysł, by szczeciński klub zmienił dostawcę sprzętu. Władze klubu nie zdecydowały się jednak związać z inną firmą. Umowa z Lotto ma być lada dzień przedłużona.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy i sprzętu. Nie mamy zamiaru szukać nowego partnera - zapewnia Marek Pawlak, wiceprezes klubu.
Nie zmieni się też krój i barwy strojów. Do dyspozycji zespołu będą jednolite stroje w kolorach bordowym, granatowym oraz białym.
- Jedyne, co ulegnie zmianie, to reklamodawcy. Nie mogę jeszcze powiedzieć, jakie reklamy będą na strojach, bo cały czas trwają na ten temat negocjacje - informuje Pawlak.
Szczecinian firma Lotto ubiera już od dwóch lat. Pierwszy oficjalny mecz w trykotach tego sponsora Pogoń rozegrała z Legią Warszawa. Spotkanie Portowcy przegrali 1:2. Trudno powiedzieć, czy koszulki przynoszą szczęście drużynie.
- Koszulki nie grają. Nie ma dla mnie większego znaczenia, jaka firma nas ubiera. Ważne, by nie brakowało nam sprzętu, a stroje były w naszych barwach - powiedział przed kilkoma dniami jeden z piłkarzy.
W poprzednim tygodniu Wisła Kraków podpisała kontrakt z angielską firmą Umbro. W zamian za noszenie reklamy sponsora zaopatrującego drużynę w sprzęt krakowianie dostaną dodatkowo 300 tys. zł za rok. Nowy sponsor będzie zaopatrywał w sprzęt wszystkie zespoły, łącznie z juniorskimi i trampkarskimi. W Pogoni bywa z tym różnie, bo reszcie zespołów zdarza się występować w strojach innych firm. A piłkarze pierwszej drużyny w poprzednich sezonach narzekali na zbyt małą liczbę strojów zapasowych. Szczecińscy zawodnicy w przypadku zniszczenia lub podarowania koszulki swoim fanom musieli zapłacić za nią z własnych pieniędzy.
- Postaramy się jakoś rozwiązać tę sytuację. Nie jesteśmy jednak na tyle bogaci, by pozwolić sobie na kupowanie nowego kompletu strojów co tydzień - uważa wiceprezes Pogoni.

Komentarze