Co ze Stępińskim?

Szefa banku informacji Pogoni - Miłosza Stępińskiego - kuszą kluby pierwszo i drugoligowe. On sam nie jest dziś już związany ze szczecińskim zespołem.

Stępiński w Pogoni od kilku lat zajmuje się rozpracowywaniem kolejnych rywali. Pracował w Szczecinie z takimi trenerami jak Bogusław Baniak, Bohumil Panik, Bogusław Pietrzak czy Mariusz Kuras. Wraz z tym ostatnim opracowuje modelowe rozwiązania przy systemie gry 4-4-2, który stosować ma Pogoń. Stępiński znalazł się jednak w dość nietypowej sytuacji.
- Z Pogonią byłem związany przez klubową gazetę - mówi szef banku informacji. - Ostatnio ją jednak zlikwidowano, a co za tym idzie - nie mam na dziś umowy z klubem. Rozmawiałem jednak w Gutowie z trenerem Kurasem, który chce naszej dalszej współpracy. Nie potrafię jednak na ten temat nic więcej powiedzieć, bo nie otrzymałem żadnych sygnałów od osób, które o tym decydują.
W międzyczasie Stępiński został zaproszony na konsultację młodzieżowej kadry narodowej i jednocześnie w kraju rozeszła się informacja, że jest do wzięcia.
- Przyznaję, że dostałem propozycję od drugoligowego Zawiszy Bydgoszcz i jednego z klubów ekstraklasy, którego nazwy nie mogę póki co wymienić - mówi Stępiński. - Sam chciałbym jednak zostać w Szczecinie, dlatego nie dałem jeszcze ostatecznej odpowiedzi - czekam na sygnał z Pogoni.
- Według mnie Miłosz dalej powinien pracować dla szczecińskiego klubu, wszyscy trenerzy bardzo pozytywnie oceniali współpracę z nim - mówi Marek Łopiński, dyrektor klubu. - Porozmawiam jeszcze z Mariuszem Kurasem ale sądzę, że nic się w tej mierze nie zmieniło.

Komentarze

Maroon 55   18 lipca 2006 r., godz: 00:40

Nie daj sie skoszarowac jak piłkarze.
A tak na marginesie kolejny człowiek zwiazany ze Pogonia przez polityke z Gutowa może odejsć . Ludzie opamietajcie sie póki jeszcze chcą kibice ogladac Nasza Pogoń.

Widzieliscie co zrobili kibice Fiorentiny ?