|
![]() ![]()
czwartek, 20 lipca 2006 r., godz: 06:23
Już za tydzień swoje rozgrywki wznowią piłkarze I ligi. Wśród nich zagra także Pogoń Szczecin. Niestety mimo, iż jak co roku o tej porze większość z nas odczuwa już głód ligowego futbolu, do sezonu 2006/2007 przystępujemy w nie najlepszych humorach.
Sprawiły to kolejne, mało udane zadaniem większości kibiców ruchy i decyzje zarządu Pogoni. Głównym i najistotniejszym zarzutem kierowanym do włodarzy Pogoni jest oczywiście przeniesienie zawodników i kadry szkoleniowej do ośrodka w Gutowie Małym. Czegoś podobnego nie było nigdy w całej blisko 60 letniej historii Dumy Pomorza. Pogoń bez znaczenia czy to walcząca o najwyższe laury w kraju czy też broniąca się przed spadkiem do III ligi zawsze była nasza, zawsze była szczecińska. Piłkarze i trenerzy byli na co dzień w Szczecinie, mając bezpośredni kontakt z kibicami i rodzinami. Dzięki temu tworzyła się między nami więź, która pozwoliła przetrwać Dumie Pomorza najtrudniejsze okresy. Biedna czy bogata Pogoń zawsze była naszą chlubą i dumą z którą identyfikowało się nie jedno pokolenie mieszkańców nie tylko Szczecina ale i całego Pomorza Zachodniego. Dziś patrząc na poczynania zarządu Pogoni na czele którego stoi Kazimierz Ćwikła z niepokojem obserwujemy, iż klub odcinając się od swoich szczecińskich korzeni staje się dla wielu fanów coraz bardziej obojętny. Trudno jest się bowiem identyfikować się z zespołem, który na tydzień przed startem ligi nie rozegrał w Szczecinie – niby u siebie w domu, żadnego sparingu. Więcej – nie odbył żadnego treningu! Napiętą sytuację dodatkowo i to zupełnie nie potrzebnie podgrzewa jeszcze sam prezes Pogoni Kazimierz Ćwikła. To m.in. za jego sprawą oficjalna klubowa strona internetowa a więc jedno z głównych źródeł informacji jest redagowana poza naszym miastem przez ludzi niemających żadnego związku emocjonalnego z Dumą Pomorza. Wręcz niewiarygodnym okazała się też informacja o wdawaniu się prezesa pierwszoligowego klubu w internetowe przepychanki słowne pod pseudonimem “Parowóz” z anonimowymi kibicami Pogoni. Te i wcześniejsze kroki Kazimierza Ćwikły sprawiły, że na linii zarząd klubu – kibice iskrzy od długiego już czasu. Ignorancja i instrumentalne traktowanie fanów Dumy Pomorza przy jednoczesnym braku zrozumienia ich potrzeb zaowocowały aktualną, niezbyt przyjazną atmosfera wokół klubu. Nie inaczej traktowany jest też zarząd Pogoni Nowej (klubu założonego przez kibiców, który wniósł do spółki miejsce w IV lidze), który po raz trzeci wystąpił z propozycją prowadzenia i finansowania zespołu rezerw. Na złożoną propozycję do dnia dzisiejszego nie uzyskano odpowiedzi co część kibiców zaczyna odbierać za grę na czas zarządu Pogoni. Czyżby faktycznie po raz kolejny brakowało dobrej woli ze strony włodarzy Pogoni? Czy zarząd Pogoni z premedytacja wstrzymuje się z wydaniem decyzji do czasu aż będzie za późno na załatwienie wymaganych formalności? Obserwując poczynania władz Pogoni trudno nie odnieść wrażenia iż czynione są kroki mające na celu całkowicie oderwać klub od jego szczecińskich korzeni. Wielu zaangażowanych w sprawy klubowe kibiców twierdzi iż są to działania, które w niedalekiej przyszłości skończyć się maja wytransferowaniem klubu do kolejnego miasta. W takiej sytuacji dziwi brak reakcji ze strony władz Szczecina, które przecież nie chcą upadku Dumy Pomorza i “spalonej ziemi” po spełnieniu się czarnego scenariusza tj. wyprowadzenia Pogoni ze Szczecina. Na takie posuniecie oczywiście żaden kibic nie pozwoli z czym wszyscy musza się liczyć. Ewentualny upadek Pogoni z całą pewnością odbije się w Polsce o wiele większym echem niż stało się to w przypadku Piotrcovii. Na razie jednak liczymy na przebudzenie się włodarzy Pogoni i żądamy powrotu piłkarzy i sztabu szkoleniowego do Szczecina. Parafrazując słowa Antoniego Ptaka uważamy, że Pogoń może być tylko szczecińska albo żadna! W przeciwnym wypadku nie zbędne okazać się może organizowanie pociągów specjalnych dla kibiców z Gutowa Małego i Rzgowa chcących podziwiać w akcji piłkarzy promujących nie Szczecin a podłódzkie tereny. Do czasu normalizacji sytuacji najbardziej zaangażowani fani Pogoni mają bowiem zamiar identyfikować się bardziej z barwami i tradycją Dumy Pomorza niż z obecnym zespołem. Naprawa atmosfery wokół klubu zależy teraz w głównej mierze od kolejnych kroków i decyzji zarządu Pogoni i jego prezesa Kazimierza Ćwikły. /Aktualizacja/ Jak udało nam się ustalić w dniu dzisiejszym Klub po raz kolejny odrzucił propozycję Pogoni Nowej przejęcia IV ligowych rezerw, motywując to m.in względami prestiżowymi. źródło: Pogoń Fans ![]() ![]() ![]() ![]()
1973 20 lipca 2006 r., godz: 18:21
![]() ...ja sie tylko zapytam od kiedy ten przeszczep ma szczecinskie korzenie bo wydawalo mi sie iz czysto piotrkowskie?! Przestancie sie w koncu oklamywac... ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||