 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
piątek, 4 sierpnia 2006 r., godz: 15:45
Rozmowa z Markiem Motyką, trenerem Górnika Zabrze.
W sobotę podejmujecie Pogoń Szczecin. Na pewno ma pan wyrobiony pogląd na najbliższego rywala... - Oglądałem na wideo mecz z ŁKS-em, byłem też na sparingu portowców z Piastem Gliwice. I wiem jedno: to zespół nieobliczalny. W Łodzi zagrali bardzo słabo, ale jutro mogą zagrać bardzo dobrze. Wszystko zależy od tego, na co im się pozwoli. Pod żadnym pozorem nie można ich lekceważyć. W ubiegłym sezonie zrobiła to Korona Kielce. Efekt: przegrała 0:1. Zlekceważył ich też Górnik i do przerwy przegrywał 0:1. Na szczęście skończyło się naszym zwycięstwem 2:1. O Brazylijczykach mówi się, że szybko pękają. Wystarczy ich zaatakować, grać na pograniczu faulu, twardo. Zgadza się pan z takimi opiniami? - Tak. Brazylijczycy potrafią grać w piłkę, ale jeszcze nie potrafią się do końca połapać o co w tym naszym futbolu chodzi. A chodzi o walkę. W Polsce już wiedzą, że dobrym sposobem na Pogoń jest agresja. Problem jest wtedy, kiedy uda się im złapać swój rytm. Wtedy Brazylijczycy mogą być groźni. Statystyka spotkań Górnika z Pogonią jest fatalna dla piłkarzy z Pomorza Zachodniego. Nie wygrali w Zabrzu ani razu. - Bardzo bym chciał, by statystyka się utrzymała. Ale wie pan, nie jestem tego pewny. Pewna jest tylko śmierć. Wszystko wskazuje, że jesteśmy faworytem. Jednak ja jestem daleki od ferowania wyroków przed meczem. Dopóki nie będzie punktów, dopóty sprawa jest otwarta. Czy Górnik jest silniejszy od tego z wiosny? - Jest za wcześnie na to, by odpowiedzieć na to pytanie. Najwcześniej będę to wiedział w grudniu. Zmieniło się pięćdziesiąt procent drużyny. To sporo, a ja jeszcze nie wiem, co pokażą ci nowi. Jestem daleki od tego, by zachłystywać się dobrą grą w pojedynku z Wisłą. Fakt jest taki, że podobnie jak Pogoń, wciąż jesteśmy bez punktu. źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
