www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 5 sierpnia 2006 r., godz: 10:56
Pojedynek Górnika Zabrze z Pogonią Szczecin obejrzą tylko dziennikarze i działacze obydwu klubów. To kara za ekscesy w meczu Górnik - Legia, który się odbył pod koniec poprzedniego sezonu.
Okazuje się, że w Zabrzu zupełnie zapomniano o decyzji spółki Ekstraklasa, zawiadującej rozgrywkami, która została wydana jeszcze w czerwcu. Działacze śląskiego klubu "obudzili” się dopiero w piątkowy poranek, kiedy do klubu dotarł faks z piłkarskiej centrali przypominający o zakazie wpuszczania kibiców na mecz z Pogonią.
Informacja o nie wpuszczaniu fanów dotarła do siedziby Pogoni dopiero wczoraj.
- Zarząd Górnika Zabrze SSA zawiadamia, że w związku z decyzją komisji odwoławczej przy PZPN podtrzymującą karę nałożoną przez Ekstraklasę SA, nie mamy możliwości dopuszczenia do uczestnictwa kibiców zarówno gospodarzy jak i gości w meczu Orange Ekstraklasy Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin - poinformował kierownik do spraw bezpieczeństwa w zabrzańskim klubie Leszek Brzeziński.
Działacze Górnika próbowali jeszcze zmienić decyzję PZPN. Prezes Eugeniusz Postolski pojechał nawet do Warszawy, gdzie przekonywał działaczy do zmiany decyzji albo chociaż do przełożenia kary na następne spotkanie. Związek był jednak nie ugięty. Decyzji nie zmieniono.
Jak dowiedział się nieoficjalnie „Głos”, bałagan w Zabrzu to efekt zmiany zarządu w tym klubie. Poprzedni prezes Jerzy F. został aresztowany przez wrocławską prokuraturę pod zarzutem kupowania i sprzedawania meczów. Przed aresztowaniem nie zdążył odwołać się od decyzji Ekstraklasy SA, nakładając na klub karę zakazu wstępu dla kibiców. Czas na odwołanie minął i decyzja PZPN mogła być tylko jedna. Negatywna dla Górnika.
Piłkarze zagrają zatem przy pustych trybunach i będzie to pierwszy występ Pogoni w takich okolicznościach. Dotychczas Portowcy zawsze rozgrywali mecze ligowe przy udziale kibiców.
Na kilkanaście godzin przed sobotnim meczem trener Mariusz Kurasa poważny problem z obsadą lewej strony pomocy. Jeszcze do niedawna była to najsilniejsza flanka Pogoni, a w składzie znajdowało się dwóch bardzo dobrych skrzydłowych: Grzegorz Matlak i Rafał Grzelak. Po ich odejściu sprowadzono jedynie Brazylijczyka Leandro. Szybko się jednak okazało, że nie jest on gotowy do występów w ekstraklasie. Kuras mógł skorzystać z Daniela Cruza, ale ten doznał groźniej kontuzji i nie będzie mógł zagrać. W tej sytuacji szczeciński szkoleniowiec będzie musiał z konieczności ustawić na lewej stronie zawodnika praworożnego, albo zdecydować się na niepewnego Leandro. Jaki wariant wybierze? Przekonamy się za parę godzin.

     źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności