www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualno¶ci
niedziela, 6 sierpnia 2006 r., godz: 22:42
Rozmowa z Radosławem Majdanem, bramkarzem Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/Mq
Twój pierwszy mecz w Pogoni po powrocie do klubu od razu zaprocentował zwycięstwem w Zabrzu. Historycznym zwycięstwem...
- Cieszę się ogromnie. Już przed meczem pomy¶lałem, że Pogoń nigdy tu nie wygrała, a ja, występuj±c w Wi¶le Kraków, dwa ostatnie spotkania zakończyłem zwycięstwem. Wierzyłem, że to jest dobry omen. Chciałem podtrzymać swoj± serię i przeczuwałem, że może być to dobry dla nas dzień. Cieszę się z powrotu do składu, ponownego debiutu w Pogoni, z tego, że nie pozwolili¶my sobie strzelić bramki i zrehabilitowali¶my się za ostatni± porażkę w Łodzi 0:4. Dzi¶ wygrali¶my 3:0 i jest to bardzo ważne. Gdyby¶my dzi¶ nie zwyciężyli, to za tydzień nastroje na Twardowskiego byłyby bardzo minorowe. A tak wierzę, że kibice bardzo nam pomog± w meczu z Ark±. Czeka nas teraz ciężka walka o zajęcie jak najlepszej pozycji, bo na pewno każdy kolejny mecz będzie najważniejszy i w każdym musimy grać o zwycięstwo.
Co zrobiłe¶ przed spotkaniem i w przerwie z bramkami, bo wygl±dało, że dla gospodarzy s± zaczarowane. Górnik przecież miał kilka bardzo dobrych sytuacji.
- Oczywi¶cie, że zabrzanie mogli strzelić przynajmniej jednego gola. Na pewno dopisało nam, a szczególnie mnie - szczę¶cie, choćby w sytuacji, gdy było do¶rodkowanie z rzutu wolnego, piłka minęła wszystkich i trafiła na pi±ty metr do jednego z rywali. Ten przymierzył, ale piłka przeszła minimalnie obok słupka. Cieszę się, że szczę¶cie było po naszej stronie.
Obyło się bez czarów?
- (¶miech) Nic takiego nie zrobiłem.
Dobrze Ci się współpracowało z lini± obrony?
- Wszystko było w porz±dku. Nie było nieporozumień. Julcimar i Batata to dobrzy stoperzy i dobrze rozumiej± po polsku. Ja typowo piłkarskie słowa: wychodzimy, powrót, krycie, mówiłem także po portugalsku. Wszystkim nam zależy, by ta komunikacja była bardzo dobra. Dzi¶ nie było pomyłek i generalnie linia obrony grała bardzo dobrze. Sporo było także asekuracji w defensywie. To, czego zabrakło w Łodzi - dzi¶ zaprezentowali¶my.
Kiedy uwierzyłe¶, że wygramy?
- Dopiero po strzeleniu trzeciej bramki.

foto:  Pogoń On-Line/Mq; Radosław Majdan      Ľródło:  gazeta.pl/Jakub Lisowski      autor  js


gregor36    7 sierpnia 2006 r., godz: 19:30

Na fotce widac ze Radek jeszcze w koszulce wisly.Czas sie przebrac RADEK!!!!!!!!!



Komentarze służ± do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci