Jak Szczecin pomaga finansowo Pogoni?

W nawiązaniu do odpowiedzi, jakiej udzielił na łamach oficjalnej strony internetowej MKS "Pogoń Szczecin" SSA Wiceprezes Spółki, Pan Marek Łopiński (a w terminie późniejszym przedrukowanej w Gazecie Wyborczej), pragnę stwierdzić, iż jestem zaskoczony i zdegustowany, po pierwsze treściami tam zawartymi oraz poziomem wystąpienia wydawałoby się poważnego człowieka i reprezentanta firmy, która od jakiegoś czasu usiłuje nawiązać szeroko zakrojoną współpracę z Gminą Miasto Szczecin. Gdyby problemy poruszone przez Wiceprezesa Spółki nie dotyczyły tak medialnych zagadnień jakimi są losy szczecińskiej Pogoni oraz gdyby nie bezpodstawne zarzuty skierowane bezpośrednio do mnie, list w ogóle nie zasługiwałby na polemikę. Jest jednak inaczej i czuję się zatem upoważniony do wyjaśnienia pewnych nieścisłości zawartych w wystąpieniu, jakie uprzejmy był popełnić Wiceprezes Łopiński. Po pierwsze w wywiadzie, jaki został udzielony dziennikarzowi Gazety stwierdziłem, iż "rocznie Urząd Miasta przeznacza na cele związane z Pogonią około 6 mln złotych". Wobec zakwestionowania tej kwoty przez Wiceprezesa SSA Pogoń przedstawiam poniżej szczegółowe zestawienie wydatków Gminy, które potwierdza stanowisko miasta: instalacja podgrzewanej płyty boiska wraz z jej bieżącym utrzymaniem oraz monitoring - 3.910.056 zł bieżące funkcjonowanie i utrzymanie obiektu w 2005 roku - 1.229.000 złpozostałe koszty (media - woda, ogrzewania) w 2005 roku - 68.061,50 zł Razem kwota, jaka związana jest z utrzymaniem obiektu Stadionu Miejskiego w latach 2005/2006 wynosi 5.207.117,50 złotych. Dodatkowo wynagrodzenie dla spółki jako inkasenta miejskich opłat targowych (za okres I - VII 2006r.), tzw. "incaso" wyniosło 729.319,41 złotych. Łącznie nakłady na cele związane z funkcjonowaniem SSA Pogoń Szczecin ponoszone przez miasto wyniosły 5.936.436,91 zł. Wobec pozostałych zarzutów skierowanych pod adresem miasta zapytuję się zatem Pana Wiceprezesa, czy instalacja podgrzewanej murawy na stadionie im. Floriana Krygiera jest kaprysem miejskich urzędników, którzy zastanawiali się jak ulokować zbędne miastu 3 mln złotych? Czy też inwestycja ta jest ściśle związana z wymogami licencyjnymi PZPN, które to przewidują niedopuszczenie do rozgrywek Ekstraklasy zespołu ligowego, nieposiadającego obiektu wyposażonego w odpowiednią infrastrukturę? Jeżeli nie jest to gest w stronę klubu, jeżeli nie nazywamy tego stworzeniem warunków dla klubu do prowadzenia swojej działalności statutowej a więc działalności sportowej, skoro prominentny działacz klubu nie potrafi potraktować przedmiotowego faktu z należytą powagą, to w takim razie niech stanie się wreszcie jasne, że instalacja ta powstała głównie dla mieszkańców Szczecina, kibiców, którzy dzięki niej mogą obserwować zmagania swojej ukochanej drużyny. W Ekstraklasie udział bierze 16 zespołów i słusznie Pan zauważył, że z dobrodziejstwa spełnienia tego wymogu licencyjnego nie może skorzystać każdy zespół w lidze. Dzisiaj "Pogoń" korzysta z obiektów miejskich płacąc za to per saldo 1 zł + Vat miesięcznie, przy konstrukcji zawierającej dwie umowy - opłaty miesięczne wnoszone dotychczas przez MKS "POGOŃ" wynoszą 21.938,77 brutto, co daje rocznie kwotę 263.265,24 PLN, jednocześnie Gmina płaci miesięcznie za usługi promocyjne do Spółki kwotę 21.937,55 zł brutto, co daje w skali roku kwotę 263.250,60 zł brutto. Jak wiadomo była to jedyna możliwa do zaakceptowania formuła prawna zmniejszenia niemal do zera kosztów jakie ponosi Pogoń w kontekście użytkowania obiektu. Powtarzam - per saldo jest to 1 zł/miesiąc. Dla porównania "Kolporter Korona" Kielce użytkując stadion miejski płaci 92.000 zł netto miesięcznie. Co prawda mówimy tu o obiekcie XXI wieku, ale kosztotwórczym dla Gminy na podobnym poziomie co stadion przy ul. Karłowicza w Szczecinie. Nadużyciem jest stwierdzenie o braku żądań ze strony SSA w zakresie pomocy w utrzymaniu drużyn MKS Pogoń Szczecin SSA. Na podstawie tych żądań zapoczątkowano proces przekazywania "Pogoni" terenów pod działalność komercyjną (Śnieżna Górka), czy aktualnie przygotowywane uchwały w zakresie dzierżawy stadionu dla SSA pod budowę nowego stadionu wraz z zapleczem, ale także pewną funkcją komercyjną. Poprzedni Prezes Zarządu SSA wielokrotnie na łamach prasy wypowiadał się o braku zdecydowanych działań ze strony miasta w zakresie zakwaterowania drużyny w Szczecinie, mowa tu o hotelu Maxim, czy też kamienicy usytuowanej przy Placu Grunwaldzkim w Szczecinie, obarczając miasto winą za pobyt I zespołu w Gutowie. W kontekście tychże żądań, na bazie rozważań w zakresie zaangażowania się finansowego Gminy w rozwój Spółki opracowano przecież formułę "incaso". Przypomnę, iż z założenia była to forma wsparcia działalności sportowej, gdyż Gmina angażując SSA w pozyskiwanie opłat targowych Uchwałą Rady Miasta Szczecin zwiększyła w sposób znaczący kwotę wynagrodzenia dla inkasenta. W roku 2005 wynagrodzenie z tego tytułu wynosiło dla SSA: 1.428.377,80 zł, w 2006 roku (styczeń - lipiec) - 729.319,41 zł. Co do powyższych danych nie ma żadnych wątpliwości. Jak SSA organizuje efektywność poboru opłat jest jej suwerenną decyzją. Spółka sygnalizowała w tym zakresie szerokie kwalifikacje i doświadczenie nabyte w tej dziedzinie w Łodzi. Gmina natomiast co 6 miesięcy otrzymuje raport z wydatkowania wynagrodzenia a w miesiącu wrześniu planowana jest kontrola przedmiotowych czynności inkasenckich. To, czy "incaso" jest, czy też nie jest pomocą dla klubu jest kwestią interpretacji. Jedno nie ulega wątpliwości. W określonych okolicznościach SSA może z tej formy współpracy, czy też obowiązku zrezygnować a ta forma wsparcia działalności sportowej zapewne znajdzie odbiorców wśród innych podmiotów sportowych w mieście. Ponadto, Miasto ma prawo znać strukturę wydatków partnera, który wyciąga rękę po publiczne pieniądze będące w gestii miasta. Gmina angażując się w pomoc klubowi z ponad 60 letnią tradycją musi się z tych decyzji rozliczyć przed podatnikami. Przypominam, że SSA jest prywatnym przedsięwzięciem. Miasto angażując publiczne środki ma prawo wiedzieć jak są one spożytkowane. Nigdy ze strony Spółki nie było precyzyjnych informacji w tym zakresie. Mglistość przepływów finansowych oraz brak jednoznacznie zdefiniowanych potrzeb, ale także dochodów Spółki stawia pod znakiem zapytania możliwość angażowania się miasta w te przedsięwzięcia. Pan Wiceprezes wspomina coś o bilansie drukowanym w "Monitorze Polskim". Obecna sytuacja w polskiej piłce nożnej nakłada na miasto obowiązek dołożenia wszelkiej staranności i przejrzystości działań związanych z angażowaniem się w działalność SSA. Wobec tego bilans nie jest wystarczająco precyzyjnym dokumentem, aby na jego podstawie określić optymalne zaangażowanie miasta w działalność SSA. Określenie miliona złotych przekazywanego klubowi na promocję to nieporozumienie wynikające z błędu dziennikarza, który przeprowadzał ze mną wywiad. Informacja dotyczyła kosztów, jakie Gmina ponosi na bieżące funkcjonowanie obiektu wraz z jego codzienną obsługą, kosztem zatrudnionych tam pracowników, drobnymi remontami itp. Na zakończenie chciałbym ponownie podkreślić iż jestem zdegustowany poziomem polemiki Pana Wiceprezesa, ale mimo to mogę zadeklarować, iż miasto nadal będzie wspierało wszelkie działania ukierunkowane na stworzenie optymalnych warunków dla rozwoju piłki nożnej na najwyższym poziomie sportowym w Szczecinie. Nie będziemy tego czynić dla Pana Wiceprezesa, będziemy to czynić dla szerokiej rzeszy kibiców i sympatyków "Dumy Pomorza". Mając na uwadze sprawy personalne nie możemy pozostać obojętni na politykę kadrową w klubie. Wyrażamy głębokie zaniepokojenie i jednocześnie zdziwienie, iż przepisy PZPN zezwalają na fakt inaugurowania rozgrywek sezonu 2006/2007 (mecz z Łódzkim Klubem Sportowym) jedenastką obcokrajowców. "Pogoń" Szczecin jest dobrem nas wszystkich, także młodych sportowców, którzy marzą, aby w przyszłości móc założyć koszulkę, najpierw z Gryfem a potem z białym orłem na piersi. W takim układzie personalnym niestety ich szanse zdecydowanie maleją.

Zbigniew Zalewski
Zastępca Prezydenta Miasta
Biuro Prasowe Prezydenta Miasta
Szczecin, dn. 10.09.2006.

Komentarze

werner   11 sierpnia 2006 r., godz: 14:38

Dajcie juz spokuj zacznijmy od tego ze te pieniadze ida na stadion a jesli pomagaja to przeciez naszej Pogoni a nie Ptakowi. Przeciez kazdy nawet malo inteligentny czlowiek moze to zrozumiec. Niech skoncza sie te wieczne klutnie a zacznie wspolpraca na rzecz naszej Szczecinskiej Pogoni

finlej   10 sierpnia 2006 r., godz: 13:43

dziekuje Panu za rzetelne wyjasnienie. to bylo potrzebne. proponuje zeby miasto zaczelo pomagac finansowo druzynie z B - klasy, nie Pogoni Ptaka

ch.   10 sierpnia 2006 r., godz: 12:45

Po ostatniej wypowiedzi buraka Łopinskiego facet powinien miec zamkniete dzrzwi do UM. Mowia "zachowuj sie byle jak ale sie zachowuj" ale to dla elkaesiaka i tak zbyt trudne.Najgorsze jest jednak to ze te jego prymitywne wypowiedzi uznawane sa za oficjalne stanowisko klubu. Jaki pan - taki kram