www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 10 sierpnia 2006 r., godz: 23:04
Tuż po dzisiejszym treningu odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli: trener Pogoni Mariusz Kuras, Radosław Majdan, Julcimar oraz Edi Andradina.
Ze strony Zarządu MKS Pogoń SSA obecny był pełniący obowiązki prezesa klubu Krzysztof Waszak.
Licznie zgromadzeni przedstawiciele prasy dopytywali się o atmosferę w zespole przed sobotnim meczem z Arką.
- Cieszę się, że jesteśmy w Szczecinie. Sympatyczna atmosfera, sporo kibiców na naszym treningu bardzo cieszy. Najważniejsze zadanie teraz to żeby po wygranym meczu z Górnikiem dołożyć kolejne punktu w spotkaniu z Arkąpowiedział jako pierwszy Mariusz Kuras.
- Mecz z Górnikiem dał nam wiarę w to, że możemy wygrywać i strzelać bramkirozpoczął Radosław Majdan. - Po meczu z ŁKS-em w Łodzi byliśmy przybicie, ale po wygranej Zabrzu zawodnicy zrozumieli, że muszą z siebie wyzwolić maksimum walki bo bez niej się nie da wygrać. Mamy respekt dla Arki, która będzie się chciała zrehabilitować za nieudany początek ligi – zapowiedział bramkarz Pogoni, który nie ukrywa radości z powrotu do Pogoni i do swojego miasta.
Sporą część konferencji poświęcono wciąż bardzo gorącemu tematowi, który dotyczy stałego pobytu Pogoni w Gutowie Małym.
Wszyscy mówią jednym głosem – tak należałoby podsumować wypowiedzi zarówno trenera, piłkarzy i prezesa Pogoni.
Obecni piłkarze i trener Kuras podkreślili, że zespół powinien przebywać na stałe w Szczecinie, ale decydentami w takim obrocie sprawy są działacze.
Prezes Waszak oznajmił, że Zarząd klubu robi wszystko żeby piłkarze wrócili do Szczecina. Winą za całą sytuację obarcza władze miasta, które nie pomagają w tej ważnej dla wszystkich sprawie.
Kilka dni temu na łamach Gazety Wyborczej ukazał się wywiad z wiceprezydentem Szczecina Zbigniewem Zalewskim, który wyliczył jakie środki finansowe wyłożyło miasto na pomoc dla Pogoni.
Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź klubu. W imieniu Zarządu szczecińskiego klubu wystąpił Marek Łopiński, dyrektor Pogoni, który w dość nietypowy sposób zaatakował Zalewskiego na oficjalnej stronie klubu.
Zamiast konstruktywnej polemiki doszło do niepotrzebnego „opluwania” się na łamach mediów.
Ten sposób na pewno nie uzdrowi i tak „chorej” już sytuacji. Po tych ostatnich wydarzeniach wątpliwe jest, aby obie strony w najbliższym czasie usiadły do stołu rozmów.
Chyba trzeba będzie czekać do jesiennych wyborów prezydenckich, które mogą, ale nie muszą czegokolwiek zmieniać. Co jeśli się nic nie zmieni? Z pewnością znów najbardziej ucierpią szczecińscy kibice!
Szkoda, że po raz kolejny klub z prawie 60-letnią tradycją znów stał się elementem sporów, kłótni a nawet polityki.

     autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności