www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 26 sierpnia 2006 r., godz: 14:16
Kibice Pogoni znowu chcą dać władzom klubu do zrozumienia, że nie tolerują pobytu drużyny w małej miejscowości pod Łodzią.
Fot.: Pogoń On-Line/Mq
Zapowiadają milczący protest podczas meczu. Tymczasem piłkarze oraz szkoleniowiec Mariusz Kuras niemal błagają fanów o gorący i żywiołowy doping. Kilkanaście tysięcy ludzi na trybunach, a na stadionie cisza jak makiem zasiał.
Ktoś niezorientowany mógłby przypuszczać, że właśnie chwilą skupienia czci się czyjąś pamięć. Ale piłkarze grają przecież w najlepsze. „W najlepsze” to jednak stanowczo za dużo powiedziane. Gra im się zupełnie nie układa (przede wszystkimi gospodarzom), widowisko jest nudne.
W taki właśnie sposób wyglądała pierwsza połowa ostatniego spotkania Pogoni rozgrywanego w Szczecinie z Arką Gdynia.
W sobotę, fani Portowców mają zamiar swoim piłkarzom zafundować powtórkę z rozrywki. W ramach protestu przeciwko działaniom zarządu klubu (pobyt zespołu w Gutowie Małym pod Łodzią), ponownie chcą się wstrzymać z dopingiem.
– Sądzą, że postępują w imię dobra własnej drużyny – mówi wolący zachować anonimowość piłkarz Pogoni. - Ale niestety wcale tak nie jest. Tak naprawdę działają przecież wbrew nam, bo nie mobilizują nas do gry, nie zagrzewają do boju powiedział zawodnik.
Z kolei trener Mariusz Kuras, niegdyś bardzo lubiany przez kibiców gracz miejscowej drużyny, nie boi się powiedzieć, co sądzi o proteście kibiców.
- Rywale przyjeżdżając na Twardowskiego zawsze obawiali się wspaniałej szczecińskiej publiczności. Kibice zawsze byli naszym dwunastym zawodnikiem. Ile znaczy doping, mogliśmy się przekonać właśnie dwa tygodnie temu. Po zmianie stron trybuny ożyły i nasza gra natychmiast się poprawiłaprzypomina Kuras. – Działacze poczynili już pierwsze kroki, aby przenieść zespół do Szczecina. Mieszkań dla wszystkich nie da się jednak wynająć w kilka dni. Doping bardzo nam się przyda, dlatego mam prośbę do kibiców, aby wymyślili jakąś inną formę protestu.
- W imieniu całego zespołu apeluję o doping
prosi powracający do zespołu po kontuzji Łukasz Trałka. – Mając za sobą doping kilkunastu tysięcy kibiców gra się o niebo lepiej.

foto:  Pogoń On-Line/Mq      źródło:  Przegląd Sportowy/Dariusz Jachno      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności