|
![]() ![]()
poniedziałek, 28 sierpnia 2006 r., godz: 14:13
Rozmowa z Piotrem Celebanem, obrońcą Pogoni Szczecin.
![]() Nie udało się powtórzyć wyczynu sprzed roku i wbić gola Koronie. - Niestety. W pierwszej połowie było blisko - celnie uderzyłem piłkę głową, ale na posterunku był bramkarz Korony. Tak bywa. Podczas meczu zdarzyły ci się dwie dość groźne straty. - Cóż...trzeba wyciągnąć z tego wnioski i dalej trenować. Wciąż zdobywam doświadczenie boiskowe i nadal się uczę. Będzie lepiej! Wychodząc z piłką z obrony często zagrywacie do Ediego, co łatwo rozpracować rywalom. - Fakt, że musimy więcej biegać, pokazywać się. Tak, aby. było kilka możliwości rozegrania piłki. Musimy też ćwiczyć nad podaniami dołem - wyprowadzanie piłki z własnej po/owy górą z reguły kończy się stratą. Gol dla Korony obciąża całą linię defensywną Pogoni? - Piłka poszła z naszej prawej strony, cofaliśmy się, ale też wrócić nie zdążyli pomocnicy. Dość pechowo ułożyła się ta sytuacja. Przy okazji meczu młodzieżówek Portugalia - Polska spotkasz się z byłymi kolegami z Pogoni? - Najprawdopodobniej zagramy właśnie w Porto, gdzie w miejscowej Boaviście grają Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak. Jeśli pozwoli czas, to zadzwonię do nich i spotkamy się. foto: Pogoń On-Line/Cob; Piotr Celeban źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||