|
![]() ![]()
sobota, 2 września 2006 r., godz: 11:20
- Chcę grać w klubie, gdzie będę potrzebny i szanowany. W Pogoni wyraźnie odczuwam, że działacze chcą się mnie jak najszybciej pozbyć – mówi Boris Pesković, drugi bramkarz Portowców.
![]() Po przyjściu do Pogoni Radosława Majdana klub zmienił warunki kontraktu z 30-letnim Słowakiem. – Najpierw obcięto mi zarobki, a później skrócono kontrakt o rok. W grudniu już raczej na pewno odejdę z Pogoni – mówi rozżalony Boris Pesković. Od lipca Boris Pesković zarabia 30 procent mniej. Skrócono też umowę do końca rundy jesiennej. Poprzednia opiewała do 31 grudnia 2007 roku. – Mogłem upierać się przy poprzednich warunkach, ale to nie leży w moim charakterze. Nie chcę być piątym kołem u wozu, nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą. Słowak w tym sezonie rozegrał tylko jedno spotkanie. W inauguracyjnym meczu z ŁKS skapitulował aż cztery razy. Jedna bramka ewidentnie obciążała jego konto. Przy wyniku 0:3 Pesković wybijając piłkę z rzutu bramkowego podał ją wprost pod nogi rywala. foto: Pogoń On-Line/Cob; Boris Pesković źródło: Przegląd Sportowy ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||