www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 10 września 2006 r., godz: 10:07
Rozstał się z krakowską Wisłą w niezbyt miłych okolicznościach.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Najpierw działacze wicemistrzów Polski przez kilka miesięcy obiecywali Radosławowi Majdanowi przedłużenie kontraktu, by ostatecznie w czerwcu zakomunikować mu jednak, że musi poszukać sobie nowego klubu. Majdan nigdy nie ukrywał żalu za takie potraktowanie.
– Uważam, że dla Wisły zostawiłem całkiem spory kawałek zdrowia. Było mi przykro, gdy w czerwcu potraktowano mnie „per noga”zwierza się. – Zostałem zostawiony na lodzie, nikt nie podziękował mi za grę w Krakowie.
Jak wspomina pan pobyt w Wiśle?
- To był wspaniały okres w mojej karierze, występowałem w świetnej drużynie. W pewnym okresie byliśmy lepsi nawet od reprezentacji Polski. W Wiśle byłem u szczytu sportowej formy. Zwłaszcza w czasie, gdy zespołem kierował Henryk Kasperczak. Potem było już jednak coraz gorzej. Działacze za często żonglowali trenerami, co nie wpływało korzystnie na naszą formę. Na pewno pobyt w Krakowie zawsze będę wspominał z ogromnym rozrzewnieniem. W Wiśle miałem przecież wielu serdecznych przyjaciół. Bez wątpienia największym z nich był, i w dalszym ciągu jest, Maciek Stolarczyk. Chciałbym, żeby zagrał w niedzielnym spotkaniu.

 Czytaj cały wywiad

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan      źródło:  Przegląd Sportowy      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności