|
![]() ![]()
czwartek, 14 września 2006 r., godz: 06:06
Dzisiaj Brazylijczyk Amaral ma wylądować na lotnisku w Berlinie. O godz. 16 ma już być w Szczecinie i - być może - weźmie udział w treningu Pogoni.
![]() - Przyznam, że o powrocie Amarala dowiedziałem się z gazet. Sygnał od kierownictwa klubu dostałem dopiero wczoraj. Oczywiście mówienie, że zagra z Lechem jest mocno na wyrost. Po pierwsze dlatego, że przez pół roku nie grał w piłkę, a po drugie, bo nie wiadomo, czy jest w formie - mówi Mariusz Kuras, trener Portowców. - Wszystko zależy od jego obecnej dyspozycji. Myślę, że może być - obok Ediego - drugim zawodnikiem, który będzie odpowiedzialny za grę całego zespołu. To piłkarz, który grał w wielu znanych klubach i wie co to profesjonalizm. Kuras zdążył się już poznać z Amaralem, choć nie prowadził go na treningach. Kiedy trener objął Pogoń, Brazylijczyk leczył uraz odniesiony w pojedynku z GKS Bełchatów (trenerem Pogoni w tamtym meczu był jeszcze Bohumil Panik). Sam Amaral cieszy na się na myśl o powrocie do Pogoni. - Po ostatnich rozmowach z panem Ptakiem doszliśmy do porozumienia i jestem do dyspozycji trenera - mówi Amaral. foto: Łukasz Mojecki; Amaral źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||