|
![]() ![]()
czwartek, 14 września 2006 r., godz: 12:22
Do najważniejszego meczu tej jesieni dla prawdziwych fanów Pogoni pozostało już tylko kilka dni. Napięcie i oczekiwanie daje odczuć się przede wszystkim wśród starszych kibiców Dumy Pomorza. Po wielu latach przerwy mamy okazje ponownie pojawić się na stadionie Lechii Gdańsk.
Tych którzy byli już w przeszłości na meczu Pogoni w Gdańsku do wyjazdu na pewno szczególnie zachęcać nie trzeba. Historia spotkań Pogoni z Lechią zarówno na boisku jak i poza nim gwarantuje, że emocji z pewnością nie zabraknie. Dla młodszych fanów Pogoni, którzy jeszcze nigdy nie byli na stadionie przy ul. Traugutta będzie to niewątpliwie kibicowska nobilitacja i ciekawe doświadczenie. Aby umożliwić wszystkim chętnym możliwość dogodnego dojazdu na mecz i szybki powrót po nim do domu kibice Pogoni zorganizowali pociąg specjalny. Bilety na pociąg dostępne są w CH "Fala" (stoisko z odżywkami) przy al. Wyzwolenia w cenie 50zł + 10 zł (bilet na mecz) Zakończenie sprzedaży wejściówek planowano pierwotnie dziś o godzinie 20. W przypadku gdyby jednak pozostała jakaś pula biletów poczynione zostaną starania aby chętni mogli je nabyć również w piątek, sobotę a być może także i w niedzielę. W takiej sytuacji radzimy nie zwlekać z zakupem bowiem na spotkanie z Lechią otrzymaliśmy ograniczoną pulę biletów i więcej ich już nie będzie. Na wyjazd do Gdańska wszyscy wybieramy się w białych koszulkach "Pogoń szczecińska albo żadna!" Wydawcy koszulek nie planują produkcji ich kolejnej partii stąd ci którzy jeszcze jej nie nabyli mają szansę uczynić to na targowisku "Turzyn" gdzie dostępne są ostatnie sztuki. Wyjazd pociągu specjalnego planowany jest około godziny 8:30 - powrót około 23:30. Przy okazji uczulamy wszystkich na zachowanie spokoju w pociągu. "Specjal" to nasza wspólna sprawa i tylko od nas zależy czy w przyszłości możliwe będą inne tego typu wyjazdy na prestiżowe mecze. Wyjazd do Gdańska zapowiada się niezwykle emocjonująco więc nie może tam zabraknąć nikogo z nas! Razem jedziemy po awans i prestiż! Jedna jaskółka wiosny nie czyni W ubiegły wtorek odbyło się spotkanie przedstawicieli najważniejszych grup kibicowskich Pogoni. W licznym gronie dyskutowano na tematy dotyczące spraw zarówno kibicowskich jak i ostatnich wydarzeń wokół klubu. Po dwugodzinnej dyskusji i wymianie poglądów fani Pogoni podjęli kilka istotnych decyzji. Najważniejsza z nich dotyczyła kontynuacji protestu przeciwko polityce prowadzonej przez zarząd klubu. Zgodnie uznano iż działania osób z zarządu Pogoni dalekie są od normalności i dopóki w klubie nie dojdzie do radykalnych zmian protest będzie trwać nadal. W tym miejscu podkreślono przede wszystkim brak szacunku dla tradycji i historii Dumy Pomorza oraz uszanowania i zrozumienia praw kibiców. Mimo padających słów z ust prezesa Pogoni o chęci poprawienia atmosfery kolejne jego działania wskazują na coś zupełnie innego. Według fanów Pogoni prezes klubu mimo swoich deklaracji nie robi nic, aby kibice poczuli się ważnym ogniwem w Pogoni. Z jednej strony apeluje się o wsparcie i doping a przy pierwszej nadarzającej okazji, gdy można kibicom pomóc nabiera się wody w usta. Z informacji przekazanych nam przez kibiców Wisły Kraków wynika, iż to właśnie z braku dobrej woli Krzysztofa Waszaka 50-osobowa grupa fanów Dumy Pomorza, mimo wielogodzinnej podróży na drugi koniec Polski, na trybunach spędziła zaledwie 20 min. Wcześniej nasi kibice przez niemal całą pierwszą połowę meczu czekali na decyzję pod bramami stadionu. Po zgodzie na wejście fanów Pogoni wyrażonej przez krakowski klub brakowało tylko jednego... podpisu prezesa Pogoni. Według przedstawicieli najważniejszych grup kibiców Pogoni w klubie przeprowadzono jednie drobne zabiegi kosmetyczne (zmiana prezesa) polityka natomiast pozostała dalej taka sama. Do dziś nikt z zarządu klubu z nowym prezesem włącznie nie przeprosił publicznie fanów Pogoni za słowa byłego już prezesa Kazimierza Ćwikły, który nazwał najbardziej zaangażowanych kibiców "oszołomami." Brak słowa "przepraszam" odbierany jest przez kibiców za uznanie i pełną akceptacje obecnej sytuacji przez zarząd Pogoni. Brak dialogu i kierowanie klubem przez osoby emocjonalnie niezwiązane z Pogonią, a w kilku przypadkach wręcz sympatyzujące z innymi klubami to kolejne zarzuty, które padły na wtorkowym spotkaniu fanów Dumy Pomorza. Wobec powyższego zdecydowano, iż protest trwać będzie nadal. Aby jednak nie krzywdzić piłkarzy i sztabu szkoleniowego, którzy mają ograniczony wpływ na posunięcia zarządu podjęto decyzję, iż od najbliższego meczu z Lechem Poznań na trybuny powraca zorganizowany doping. Sobotnia potyczka z odwiecznym rywalem sprawia, że prowadzony on będzie ze zdwojoną siłą od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Tego dnia po raz kolejny w tym sezonie, swoją obecność "pod zegarem" zapowiedzieli przedstawiciele wszystkich grup, w tym także tzw. Stara Gwardia. Jednocześnie na znak protestu na płotach nie zawisną flagi klubowe. Nie będzie także żadnej oprawy stadionowej. Podsumowując spotkanie kibice stwierdzili, iż powrót piłkarzy Pogoni do Szczecina to tylko mały kroczek ku poprawie ogólnej atmosfery panującej wokół klubu. Problemów do rozwiązania pozostało znacznie więcej. Ku przestrodze W ostatnim czasie w salonie "Lotto" pojawiły się szaliki Pogoni z napisem "Młode Wilki" będące repliką flagi grupy odpowiadającej za oprawy na stadionie Pogoni. Przedstawiciele grupy informują, iż z całą inicjatywa nie mają nic wspólnego. Firma wyprodukowała szaliki na własną rękę bez konsultacji z grupą. W takiej sytuacji owe szaliki nie będą uznawane przez kibiców Pogoni. Przedstawiciele "Młodych Wilków" zamierzają podjąć konkretne kroki zmierzające do wyegzekwowania swoich praw. Sprawa traktowana jest priorytetowo tak, aby w przyszłości nie pojawiły się już tego typu inicjatywy bez udziału kibiców Dumy Pomorza. Razem na Pogoń Nową Dzień po spotkaniu pierwszoligowej Pogoni z Lechem Poznań odbędzie się kolejny pojedynek Pogoni Nowej, klubu założonego przez kibiców Dumy Pomorza. Tym razem nasi zawodnicy udają się do Tychowa na pojedynek z tamtejszą Zorzą. Czołowi zawodnicy lidera tabeli Dariusz Adamczuk i Grzegorz Matlak wraz z kolegami zapowiadają walkę o kolejne trzy punkty. Emocje i grad bramek na boisku a do tego rodzinna pogoniarska atmosfera na trybunach to już stałe elementy meczów Pogoni Nowej. Nie inaczej będzie i w najbliższą niedzielę kiedy to do Tychowa zawita spora rzesza fanów Pogoni. Wyjazd kibiców zaplanowano na godzinę 12 ze stacji paliw w Płoni. Po drodze przewidziano dłuższy postój na plaży nad jez. Miedwie. Mecz w Tychowie rozpocznie się o godzinie 14. Dla wszystkich przyjezdnych gospodarze zapowiedzieli przygotowanie wspólnej imprezy przy ognisku. Mecz z Zorzą będzie kolejną okazją do integracji całego naszego kibicowskiego środowiska. Na wyjazd już tradycyjnie zapraszamy wszystkich w tym tez całe rodziny chcące miło i aktywnie spędzić niedzielne popołudnie. Będąc przy Pogoni Nowej ze zdumieniem obserwujemy brak informacji i choćby najmniejszych wzmianek w pozostałych szczecińskich tytułach prasowych dotyczących klubu. Jak się okazuje dla niektórych dziennikarzy tysiąc osób na meczach B-klasy, odbywająca się przy okazji integracja szczecińskich kibiców czy organizacja przez nich pierwszego w historii rejsu statkiem na mecz to mało istotne wydarzenia. Biorąc pod uwagę fakt, iż imprez sportowych przyciągających na szczecińskie obiekty ponad tysiąc osób jest u nas jak na lekarstwo zasadne wydaje się tu pytanie o rzetelność dziennikarską bądź w tym wypadku całkowity jej brak. Robert DUCHOWSKIŁukasz OSTROWSKI źródło: Pogoń Fans ![]() ![]() ![]() ![]()
elo 14 września 2006 r., godz: 14:35
![]() Godzina 13:00, sprzedanych 108 biletów na mecz w Gdańsku. ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||