|
![]() ![]()
poniedziałek, 18 września 2006 r., godz: 21:23
- Mamy kłopoty kadrowe, ale podchodzę do tego meczu optymistycznie. Lubimy grać przeciwko faworytom - mówi trener Lechii Tomasz Borkowski.
Lechia w II lidze nie przegrała od pięciu kolejek, ale trzy ostatnie mecze zremisowała. W sobotę w dramatycznych okolicznościach obroniła punkt w meczu z Zagłębiem Sosnowiec, grała jednak słabo. Biało-zieloni zagrali w okrojonym składzie, na mecz z Pogonią wypadli kolejni zawodnicy. - Przemęczony jest Karol Piątek. Grał we wszystkich meczach, poza jednym, przez pełne 90 minut i należy mu się odpoczynek - mówi Borkowski. - Przeziębiony jest Jacek Manuszewski, źle się czuł już przed meczem z Zagłębiem, ale postanowił pomóc drużynie. Nie mogę ryzykować ich zdrowia, bo już w piątek gramy ligowy mecz z KSZO w Ostrowcu. Nie zagrają także Marcin Pietrowski, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej, i Marcin Szulik, który ma naciągnięty mięsień dwugłowy - wylicza Borkowski. Trenerzy Lechii cały czas nie będą mogli skorzystać ze Sławomira Wojciechowskiego, Piotra Cetnarowicza, Marcina Szałęgi i Sebastiana Fechnera. Do składu wracają za to po pauzie za żółte kartki Paweł Pęczak i Maciej Kalkowski. W meczowej osiemnastce znajdą się także Robert Sierpiński i Jakub Kawa. - Mamy kolejne osłabienia, ale jestem optymistą. Liczę, że naszym 12. zawodnikiem będą kibice. Naszym sposobem na Pogoń musi być zaangażowanie i wręcz agresja - tłumaczy Borkowski. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||