|
![]() ![]()
środa, 20 września 2006 r., godz: 13:55
- Od władz Szczecina nie chcę już żadnych terenów. Nie będę budował hal targowych i supermarketu - mówi Antoni Ptak.
![]() Właściciel Pogoni marzy za to o postawieniu w naszym mieście piłkarskiego ośrodka z prawdziwego zdarzenia. Na razie taki obiekt tworzy w Brazylii. O Pogoni znowu głośno. Po pierwsze zarząd klubu zrzekł się terenów pod inwestycje handlowe przy ul. Hangarowej. Po drugie drużyna po długiej przerwie ponownie trenuje w Szczecinie. Po trzecie do zespołu wróciła brazylijska gwiazda Amaral. Tymczasem właściciel Pogoni nadal przebywa w Brazylii i rzadko publicznie wypowiada się na temat swojego klubu. Gazecie Wyborczej udało się z nim porozmawiać. Cieszy się Pan z powrotu Pogoni z Gutowa do Szczecina? - Oczywiście, że tak. Przecież zobowiązałem zarząd Pogoni do zorganizowania przenosin. Pobyt piłkarzy w Gutowie był nienormalny, więc musieli wrócić do swojego miasta. W Szczecinie nie ma bazy treningowej, co może być utrudnieniem w przygotowaniu zespołu. Nie interesuje mnie to jednak i załatwienie tego problemu także powierzyłem zarządowi. Może uda mu się dojść do porozumienia z władzami miasta i zbudować w Szczecinie piłkarski ośrodek z prawdziwego zdarzenia. Choć szczerze w to wątpię. A kiedy Pan odwiedzi Szczecin? ![]() foto: Pogoń On-Line/Mq; Antoni Ptak źródło: gazeta.pl/Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||