|
![]() ![]()
piątek, 22 września 2006 r., godz: 18:58
Wraz z końcem rundy jesiennej swą piłkarską karierę zakończy Artur Bugaj.
- Kilka miesięcy temu odkryłem, że na profesjonalną grę jestem za stary. Chciałbym zostać asystentem trenera Kurasa – mówi napastnik szczecińskiej Pogoni. ![]() Artur Bugaj ze szczecińską Pogonią związany jest od 14 lat. W portowym klubie spędził aż siedem piłkarskich sezonów i zdobył dla niego 17 bramek. Przez swoją całą karierę grał na pozycji napastnika. - Świetnie pamiętam moje początki w Pogoni. Przypominam sobie nawet pierwszy dzień spędzony w Szczecinie i pierwszy trening. Od tamtej pory dużo się zmieniło. Kiedyś było tutaj całkiem inaczej. Pieniędzy w klubie było jak na lekarstwo. Zdarzały się okresy, gdzie w szatniach brakowało ciepłej wody, a zamiast odżywek musieliśmy pić wodę z witaminą C – wspomina Bugaj. Piłkarz z Pogoni odchodził dwa razy. Po upływie kilu lat zawsze jednak powracał, by znów strzelać bramki dla grantowo-bordowych. - Pogoń to dla mnie klub szczególny, Mając podobne oferty finansowe z różnych klubów, zawsze wybierałem Pogoń. Kochałem grać dla tak wspaniałej publiczności, jaka jest w Szczecinie – twierdzi Bugaj. Kibice także pokochali piłkarza i podczas gry potrafili niejednokrotnie skandować jego nazwisko. Może czasem brakowało mu techniki i umiejętnościami odstawał od swoich rywali, ale walką, charakterem znakomicie nadrabiał zaległości. - Gwiazdą i wirtuozem nigdy nie byłem, ale zawsze starałem się walczyć do upadłego. To była moja recepta na sukces i dlatego udało mi spędzić kilka ładnych lat w pierwszej lidze – mówi piłkarz. Dziś napastnik szczecińskiej Pogoni ma już 36 lat. Postanowił, że wraz z końcem obecnej rundy zakończy swoją przygodę z piłką: - Czas kończyć i decyzja jest już podjęta. Kilka miesięcy temu odkryłem, że na profesjonalną grę jestem już za stary. Zdrowie już nie to i w kościach podczas treningów coraz częściej coś chrupie. Jest mi także coraz trudniej wywalczyć miejsce w składzie. Bugaj wie, co chce robić po zakończeniu piłkarskiej kariery. Jego marzeniem jest zostać asystentem trenera Mariusza Kurasa. Co na to trener Portowców? - Rozmawiałem na ten temat z Arturem i nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Czekamy na rozmowę z władzami klubu w tej sprawie. Mam nadzieję, że zarząd nie będzie robił przeszkód – odpowiada szkoleniowiec Pogoni. foto: Pogoń On-Line/JuN; Artur Bugaj źródło: gazeta.pl/man ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||