|
![]() ![]()
sobota, 30 września 2006 r., godz: 10:44
Robert Dymkowski strzelał bramki w meczach Widzew – Pogoń zarówno dla jednych, jak i dla tych drugich.
![]() Pierwszy raz trafił do siatki 26 marca 1994 roku, podczas meczu w Szczecinie. Przesądził wówczas o zwycięstwie Portowców nad Widzewem 1:0. - Przyznam się szczerze, że kompletnie nie pamiętam tego gola. Trochę ich w lidze zdobyłem i niektóre zatarły mi się w pamięci - mówi Robert Dymkowski. Popularny "Dymek" strzelał bramki dla Pogoni aż do sezonu 2001/02. Potem musiał odejść. Trafił do Widzewa Łódź. - Dobrze wspominam występy w Widzewie. Dołożyłem tam swoją cegiełkę, kiedy zespół bronił się przed spadkiem. Mam tam wciąż wielu przyjaciół - mówi jeden z najlepszych snajperów Pogoni w historii klubu. - Pamiętam też gola, którego strzeliłem Pogoni. To było w 2002 roku. Dobiłem strzał z dystansu. Uderzał bodajże Piotr Włodarczyk. Bramkarz sparował piłkę przed siebie. Ja byłem blisko i skierowałem ją do siatki. Dzisiaj Robert Dymkowski obejrzy mecz Widzewa z Pogonią w telewizji. - To był zawsze ciężki teren. Co prawda nie spinaliśmy się na mecze z Widzewem, tak jak na te z Lechem, ale walka była zacięta. Dzisiaj - mam nadzieję - Pogoń poprawi bilans wzajemnych spotkań i wygra. Zespół Mariusza Kurasa jest na fali i powinien podtrzymać dobrą passę - stwierdza. foto: Pogoń On-Line/Mq; Robert Dymkowski źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||