|
![]() ![]()
czwartek, 5 października 2006 r., godz: 18:30
- Pogoń oglądam z przyjemnością - mówi ekspert transmitującej polskie rozgrywki stacji Canal Plus, a od wtorku trener Zagłębia Lubin. To Michniewicz komentował mecz Portowców z Widzewem.
![]() Czy po obserwacji spotkania w Łodzi może Pan powiedzieć, że jest postęp w grze Pogoni? - Tak i bardzo dobrze go widać. Coraz więcej jest kombinacyjnej gry, co przy dobrym wyszkoleniu technicznym Brazylijczyków daje coraz lepsze efekty. Widać też coraz większe zrozumienie piłkarzy na boisku i stąd dobre ostatnio wyniki. Oczywiście minusy też się przytrafiają, np. w Łodzi widać było, że Radek Majdan raz nie zrozumiał się z obrońcą, wówczas zrobiło się niebezpiecznie. Ale tych złych momentów jest coraz mniej. Mamy przerwę w rozgrywkach, po której Pogoń podejmie Legię. - Proszę mi wierzyć, że Pogoń jest na fali wznoszącej. Słusznie Mariusz Kuras zauważył, że zespół złapał wiatr w plecy i chciałby go utrzymać jeszcze długo. Wygranie dwóch kolejnych spotkań, a te z Łęczną i Widzewem do łatwych nie należały, pewnie dobrze wpłynęło na drużynę. To, że następna jest Legia, z pewnością zmobilizuje zawodników. Mariusz najlepiej wie, co ma zrobić obecnie, by zespół powalczył o kolejne zwycięstwo. Czy Pogoń przestała już być postrzegana jako drużyna Ediego, Majdana i Julcimara? - To są gwiazdy Pogoni, ale nie tylko od nich zależy wynik spotkania. Gra cały zespół, pokazał, że robi to coraz lepiej. Z Pogonią trudno się walczy, bo Brazylijczycy potrafią bardzo szybko operować piłką. Taki Edi potrafi dobrze zagrać na 5,20 i 40 metrze. Majdan prezentuje równą formę. Pozostali zawodnicy też są groźni. Lubię patrzeć na grę Pogoni, bo potrafią zaprezentować styl, którego polscy gracze nie są w stanie pokazać. Nie za szybko część ekspertów skreśliła Pogoń po porażce z ŁKS? - Takie pesymistyczne opinie pewnie były niepotrzebne, bo nie ma co odbierać szans po jednym występie. Uważam jednak, że Pogoń jeszcze będzie przegrywać, także ze słabszymi teoretycznie zespołami. Nie sądzę jednak. by nastąpiła powtórka z ŁKS.Nad czym Portowcy powinni popracować? - To najlepiej wie Mariusz. Ja tak dobrze nie znam zespołu, by silić się na podpowiedzi. Pogoń dobrze gra piłką do przodu, ale można to poprawiać i udoskonalać. Trzeba pracować także nad obroną, by nie tracić głupich bramek. 28 października przyjedzie Pan z Zagłębiem do Szczecina. - Jeszcze o tym meczu nawet nie myślę. Dwie rzeczy są pewne - po pierwsze oba zespoły wyjdą po zwycięstwo, bo remis to za mało w dzisiejszej piłce, a po drugie - będzie ciekawie. Jeszcze raz podkreślę - Pogoń oglądałem z przyjemnością i wiem, że stać ją na sukcesy. Ale i my mamy ambicje. foto: Oskar \'Arat\' Błaszkowski; Czesław Michniewicz źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||