|
![]() ![]()
sobota, 14 października 2006 r., godz: 15:18
Rozmowa z Miłoszem Stępińskim, szefem banku informacji w Pogoni.
![]() Kibice Pogoni zadają sobie pytanie, jaka Legia przyjedzie do Szczecina? Ta mistrzowska, czy ta, która zblamowała się w europejskich pucharach? - Kiedyś prezydent Borys Jelcyn stwierdził, że śpiącego lwa to i małpa wytarga za ogon. Legię zdążył już wytargać nawet trzecioligowy Sanok. Powstaje pytanie, czy ten lew jeszcze śpi. Co będzie, jak Wdowczyk wreszcie go obudzi? - Na razie Legia to zespół mistrzów, ale nie mistrzowski. Nie brakuje tam wybitnych - jak na Polskę - jednostek. Jest Burkhardt, Edson, Janczyk, Surma, czy Choto. Każdy z nich mógłby z powodzeniem grać w każdym polskim klubie. Indywidualnie są na wysokim poziomie. Cóż jednak z tego, skoro nie stanowią zespołu. Wdowczyk próbuje ich obudzić, ale na razie jego zespół ma tylko przebłyski dobrej gry. Tak, jak z Wisłą Kraków. Z czym Wdowczyk ma najwięcej problemów? - Miał spore ze stałymi fragmentami gry, ale ten element został już poprawiony. Teraz kłopot jest z dramatycznie niską skutecznością. Wdowczyka to denerwuje, dlatego wyrzucił z drużyny Włodarczyka i Gottwalda. Ciągle kombinuje, zmienia, próbuje. Nawet Szalachowskiego wystawia w ataku. foto: Pogoń On-Line; Miłosz Stępiński źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||