|
![]() ![]()
czwartek, 19 października 2006 r., godz: 11:23
W ubiegłą niedzielę piłkarze Pogoni zmierzyli się na własnym boisku z mistrzem Polski - Legią Warszawa.
Choć nadzieje i oczekiwania kibiców były spore skończyło się niestety porażką. Przeczucia fachowców, iż niebędąca ostatnio w wysokiej formie Legia po raz kolejny odbuduje się w Szczecinie okazały się trafne. Pogoń mająca szansę na uchwycenie kontaktu z czołowymi zespołami Orange Ekstraklasy nie wykorzystała nadarzającej się okazji i z dorobkiem 12 punktów zajmuje aktualnie jedenastą pozycję. Ścisk w tabeli sprawia, iż niezwykle istotny wydaje się być kolejny pojedynek, który portowcy rozegrają w Wodzisławiu z tamtejszą Odrą. Mimo, że rywalom nie wiedzie się specjalnie w tym sezonie nasz zespół musi się przygotować na ciężki bój o każdy punkt. Niedzielne spotkanie z Legią oprócz aspektu czysto sportowego wzbudzało zainteresowanie piłkarskiej Polski także z uwagi na wieloletnią przyjaźń fanów obu zespołów. Sytuacja była tym razem o tyle ciekawa, że oficjalnie kibiców Legii na stadionie nie powinno być (zakaz wyjazdowy) Po raz kolejny jednak okazało się, że tworzenie papierowych, mało związanych z rzeczywistością przepisów to specjalność związkowych działaczy. Znając realia nieco bardziej od działaczy z centrali Pogoń wystąpiła do związku o zniesienie na ten mecz zakazu wyjazdowego dla kibiców Legii. PZPN pozostał jednak nie ugięty mimo świadomości, iż będzie to faktycznie zakaz fikcyjny. W takich okolicznościach na mecz do Szczecina przybyło około 500 kibiców stołecznego klubu. Początkowo zajęli oni sektor przeznaczony dla gości, jednak po 30 minutach odpowiadając na zaproszenie fanów Pogoni przenieśli się na trybuny znajdujące się pod zegarem. Od tej pory fani obu zespołów prowadzili wspólny doping. Około 65 minuty na płocie pojawiły się transparenty - "Precz z zakazem - race są bezpieczne - pokazujemy to razem!" Jednocześnie na trybunach rozbłysły czerwone flary. Tym samym fani Pogoni i Legii przyłączyli do ogólnopolskiego protestu przeciwko zakazowi używania na meczach piłkarskich środków pirotechnicznych. Zakaz ten wydał PZPN. Według kibiców bez "fajerwerków" nie da się zrobić efektownej oprawy stadionowej a tym samym stworzyć wyjątkowego klimatu. Więcej o samym proteście i kibicach, którzy wzięli w nim udział znaleźć można na internetowej stronie http://www.ultraprotest.pl Po zakończeniu meczu jeszcze długo niósł się śpiew "Legia-Pogoń!" intonowany przez zaprzyjaźnione grupy fanów obu zespołów. Kolejne spotkanie wyznaczyliśmy sobie na wiosnę, tym razem w Warszawie przy okazji rewanżowego meczu na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Rewanż za ligę! W najbliższy wtorek piłkarze Pogoni zmierzą się w ramach 1/8 Pucharu Polski ze swoim odwiecznym rywalem Lechem Poznań. Będzie to drugie spotkanie obu zespołów w przeciągu ostatniego czasu. Miesiąc temu w spotkaniu ligowym lepsi okazali się poznaniacy wygrywając w Szczecinie 3:1. Teraz nadchodzi czas rewanżu. Piłkarze "Kolejorza" są obecnie wyżej w ligowej tabeli niż portowcy jednak zważywszy na to, iż spotkania pucharowe rządzą się swoimi prawami mamy nadzieję, iż po meczu to my będziemy cieszyć się z awansu do kolejnej rundy PP. Na mecz, który rozpocznie się na stadionie przy ul. Bułgarskiej o godzinie 19 jedziemy tym razem pociągiem rejsowym odjeżdżającym z Dworca Głównego punktualnie o 14:05. Test charakteru Nim wybierzemy się na prestiżowy pucharowy pojedynek do Poznania czeka nas wszystkich mecz ligowy z Odrą w Wodzisławiu. Choć spotkanie samo w sobie nie należy do tych najatrakcyjniejszych nie może na nim zabraknąć licznej grupy fanów Dumy Pomorza. Wyjazd do Wodzisławia to swoistego rodzaju próba charakteru, którą powinien przejść każdy szanujący się kibic Pogoni. To nie wyjazdy pociągami specjalnymi na prestiżowe wyjazdy do Gdańska czy Poznania a właśnie tego typu wyprawa jak ta do Wodzisławia kształtuje i integruje najzagorzalszych sympatyków portowej jedenastki. Każdy, dla którego Pogoń to więcej niż klub z pewnością wybierze się na ten daleki wyjazd, aby dopingować portowców. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 18. Z Legią w Kretlewie Piłkarze Pogoni Nowej - klubu założonego przez kibiców kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W ostatniej kolejce wygrali na wyjeździe ze Zrywem Kretlewo 2:0 umacniając się tym samym na pozycji lidera. Mecz, który odbył się na znakomicie przygotowanej płycie boiska obserwowała liczna grupa fanów Pogoni wspierana tego dnia przez zaprzyjaźnionych kibiców Legii. Na stadionie w Kretlewie obecny był m.in. prezes Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa "Sekcja Sympatyków" Andrzej "Bosman" Piórkowski oraz przedstawiciele warszawskich mediów. Nie zabrakło również ekipy telewizji Szczecin, której działacze Pogoni Nowej chcieliby za naszym pośrednictwem serdecznie podziękować za propagowanie Dumy Pomorza w całym regionie. Inne podziękowania należą się działaczom klubu z Kretlewa, którzy zadbali o bardzo dobry stan płyty boiska a także o ognisko i catering dla wszystkich przybyłych na mecz kibiców. Czerwony barszczyk za czerwoną kartkę Kolejny mecz piłkarze Pogoni Nowej rozegrają w najbliższą sobotę o godzinie 13 i będzie to jednocześnie ostatni mecz tej jesieni w Szczecinie. Z tej racji działacze, piłkarze i przyjaciele klubu zapraszają serdecznie wszystkich na stadion. Podobnie jak to miało miejsce przy okazji meczu z Orłem Grzędzice także i tym razem przygotowywane są dla kibiców liczne niespodzianki. Obok konkursu z atrakcyjnymi nagrodami i ciekawej oprawy muzycznej dla wszystkich przybyłych tego dnia na stadion kibiców czekać będzie kubek gorącego czerwonego barszczyku. Ten ostatni w towarzystwie pięknych dziewczyn serwować będzie sam Grzegorz Matlak. Jeden z liderów zespołu chce w ten sposób przeprosić kibiców i odpokutować swoje winy z ostatniego meczu, kiedy to po obejrzeniu czerwonego kartonika musiał opuścić boisko osłabiając tym samym zespół. Wzorem poprzedniego meczu Pogoni Nowej na stadionie przy ul. Twardowskiego rozstawione zostaną specjalnie oznakowane puszki na dobrowolne datki na rzecz klubu. Działacze Pogoni Nowej mający ambicje stworzenia klubu działającego na profesjonalnych zasadach pracują nad jego wizerunkiem w najmniejszych drobiazgach. Na dowód tego trwa obecnie wybór firmy, która zaoferuje najlepszą ofertę na sprzęt sportowy, w którym występować ma nie tylko pierwszy zespół, ale także i grupy młodzieżowe. Aby podkreślić jedność w klubie stylistyka i kolorystyka strojów ma być dla wszystkich taka sama. Działacze Pogoni Nowej poszukują również firmy transportowej, która w ramach współpracy w klubem może zaoferować piłkarzom dogodne cenowo warunki transportu na mecze wyjazdowe. Potrzeb jak widać jest dużo stąd każda pomoc udzielona Pogoni Nowej na tym etapie zdaje się być bezcenna. Działacze zachęcają do współpracy każdą nawet tą najmniejszą firmę, która chciałby wesprzeć idee kształcenia i promowania młodych adeptów piłki nożnej ze Szczecina i okolic. Wszystko czynione jest z myślą o przyszłości Dumy Pomorza, w której chcielibyśmy, aby występowało jak najwięcej wychowanków. Robert DUCHOWSKI Łukasz OSTROWSKI źródło: Pogoń Fans ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||