|
![]() ![]()
sobota, 28 października 2006 r., godz: 10:37
Piłkarze Pogoni już dziś mają szansę zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenia w lidze i rozgrywkach pucharowych. Trener Mariusz Kuras wie, jak ustawić zdziesiątkowany zespół.
![]() - O szczegółach wszyscy dowiedzą się dopiero tuż przed meczem – zaznacza popularny Mario. – Nie róbmy tragedii – mamy przecież odpowiednią liczbę zawodników rezerwowych właśnie po to, żeby radzić sobie w takich momentach. Wiadomo jednak, że kiedy z podstawowej jedenastki wypada dwóch-trzech piłkarzy, to jest problem. Do tego kontuzjowany jest Leandro. Kibice zadają sobie pytanie: kto zastąpi Daniela Cruza, Ze Roberto i Lilo, którzy nie mogą dziś wystąpić? Czy te osłabienia nie wymuszą na szkoleniowcu szczecińskiej drużyny bardziej defensywnego ustawienia? - Z Legią i Lechem zagraliśmy na przemian ofensywnie i bardziej defensywnie, a oba mecze przegraliśmy – mówi Kuras. – Zwróćmy jednak uwagę na to, że jeszcze nie dawno mówiłem, że Pogoń będzie sromotnie przegrywać. Teraz przed spotkaniami z najlepszymi ekipami w kraju stawiam się jako równych im rywali. Wczoraj piłkarze trenowali tylko raz podczas porannych zajęć. Wieczorem sztab szkoleniowy przeprowadził odprawę. - Nie mamy co obawiać się dobrych wyników Zagłębia – przekonuje Kuras. – Lubinianie zremisowali ostatni z Wisłą, ale my również i to na jej własnym terenie. W tej lidze z każdym możemy walczyć, a stawką obecnie jest jak najlepsza sytuacja wyjściowa przed rundą wiosenną. W poprzednich rozgrywkach Portowcy najpierw zremisowali w Lubinie 1:1, a potem w pamiętnym, wielokrotnie przekładanym spotkaniu, pokonała Zagłębie już na nowej płycie boiska przy Twardowskiego 1:0 po golu Przemysława Kaźmierczaka. - Każde spotkanie jest dla nas bardzo ważne – mówi trener. – Sytuacja w tabeli jest taka, że w całym sezonie chyba nie będzie meczu, którego stawką nie byłoby „życie”. Walczymy o spokojną zimę. Dużo kontrowersji wzbudza natomiast właśnie zimowy projekt Ekstraklasa S.A. dotyczący rozgrywek – Pucharu Ekstraklasy. Niektóre klubu nie chcą grać w nim w tym roku twierdząc, że nie uwzględniły takiego wydatku (wyjazdy, organizacja meczów) w tegorocznym budżecie. - Uważam, że powinniśmy grać jak najwięcej – uważa natomiast szkoleniowiec Pogoni. – Chcąc równać się do Europy powinniśmy mieć jak najkrótszą przerwę zimową, nie zapadać w sen i budzić się dopiero w połowie marca. Po to wiele szumu było z podgrzewanymi murawami, aby z tego korzystać. Jesteśmy bodajże jedyną ligą na Starym Kontynencie, gdzie aż tak długo trwa przerwa między rundami. foto: Łukasz Mojecki; Mariusz Kuras źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||