www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 29 października 2006 r., godz: 13:09
Rozmowa z Kamilem Grosickim, napastnikiem Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Zagrałeś dziś całą II połowę, czyli więcej niż zwykle, strzeliłeś też bramkę, ale chyba nie zaliczysz tego meczu jako udany występ.
 - Nie. Przegraliśmy 3:1, a ja strzeliłem bramkę tylko na otarcie łez. Musimy się podnieść i w następnym meczu wyjść bardziej skoncentrowanymi i wygrać w Krakowie. Naprawdę punkty są potrzebne, bo jest bardzo ciężko w dolnej części tabeli. A dla tego miasta, dla tego klubu i kibiców, dla wszystkich piłka musi być w I lidze. Nie możemy sobie pozwolić na to żebyśmy byli w strefie spadkowej, bo to na pewno nie będzie zbyt ciekawe. Na pewno w następnym meczu się postaramy wygrać i odskoczyć od tej części tabeli, bo naprawdę w pewnym momencie już wierzyłem, że odeszliśmy od tej spadkowej części i weszliśmy już pod tą górną cześć. Gdybyśmy wygrali z Legią bylibyśmy bardzo wysoko i można by coś z tym zrobić, a tak jest bardzo ciężko i trzeba wygrać w Krakowie.
Co takiego się stało, że obrona Pogoni w tym meczu nie miała nic do powiedzenia? Zagłębie wielokrotnie zagrażało bramce Radosława Majdana, a Pogoń znowu oddała kilka strzałów w całym meczu.
 - Zagłębie zagrała dziś bardzo dobry mecz, oni grali piłką, my niestety tego nie robiliśmy. Dużo biegaliśmy bez sensu, a Zagłębie nas klepało, skarciło nas trzy razy, my nie mogliśmy się podnieść. Cieszę się, że strzeliłem bramkę, ale była to bramka na otarcie łez, bo wierzyłem, że jak zdobyliśmy tą bramkę zespół się jeszcze podniesie i strzelimy jeszcze jedną bramkę, być może by nam się udało, ale niestety.
Jak jest przyczyna tej słabej gry? Mieliście passę kilku dobrych meczy, a teraz kolejny mecz z rzędu bez wygranej.
 - Nie mam pojęcia co jest przyczyną. My graliśmy teraz w Pucharze Polski. Zagłębie nie grało, możliwe jest, że jesteśmy jeszcze zmęczeni tym meczem, bo był to bardzo ciężki mecz, szczególnie druga połowa. Zostawiliśmy tam dużo zdrowia. Chcielibyśmy się wszyscy uderzyć głęboko w pierś i w następnym meczu pokazać, że te przegrane to po prostu przypadki i chcemy wygrać w Krakowie.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Kamil Grosicki      źródło:  Dariusz Śliwiński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności