www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 3 listopada 2006 r., godz: 06:11
- Zwycięstwa cieszą, a porażki uczą. Jak zagramy z taką samą wolą zwycięstwa jak podczas derbów, to powinniśmy spotkanie z Pogonią wygrać - zapowiada trener Cracovii Stefan Majewski.
Fot.: Pogoń On-Line/Mq
Przed meczem z Pogonią trener "Pasów" podkreśla, że jego podopiecznych czeka bardzo trudne spotkanie, bo Pogoń jest nieobliczalna, a jej zawodnicy mają bardzo wysokie umiejętności.
- Jak złączą to w jedno, to jest to bardzo dobry zespół. Pytanie, czy zawsze potrafią? - zastanawia się Majewski.
Nie trudno zgadnąć, co szkoleniowiec Cracovii miał na myśli. Pogoń wygrała na wyjeździe z Widzewem Łódź 1:0 (gol Ediego), Górnikiem Zabrze 3:0 (Celeban, Anderson, Edi) oraz zremisowała z Wisłą Kraków 0:0 i Odrą Wodzisław 2:2 (Edi, Julcimar). Dzięki temu na boiskach rywali zdobyła więcej punktów niż u siebie!
Majewskiego wyraźnie martwi fakt, że Cracovia nie strzeliła gola w derbach z Wisłą.
- Szwajdych mógł zostać królem Krakowa - do dziś nie może odżałować, ale szybko dodaje: - Nikogo niczego nie nauczymy, jeśli sam piłkarz nie będzie pewny, jak ma wykorzystywać sytuacje. Musi być tolerancja na zrobienie błędów.
Uwaga o tolerancji błędów po derbach odnosi się w szczególności do Łukasza Skrzyńskiego i Marcina Cabaja. - Każdy ma prawo do błędu. Rozdział Wisła już zamknąłem - zapewnia Cabaj.
Trener Cracovii ma swoją teorię co do błędów i na jej poparcie jako przykład podaje swoją naukę języka niemieckiego. - Nie chodziłem do szkoły. Uczyłem się z telewizji, prasy, książek. Gdy zrobiłem jeden błąd, to potem cały czas go powtarzałem. Tak samo jest z piłkarzami - tłumaczy "Doktor".
Mimo słabszej formy Piotr Giza został powołany do szerokiej kadry na mecz z Belgią. - Coś u niego jest nie tak, bo to przecież dobry piłkarz. Może jest trochę przemęczony - zastanawia się trener Majewski.
Z Pogonią nie zagra kontuzjowany Piotr Bania. Wraca do składu Arkadiusz Baran. W ekipie "Pasów" - mimo rozcięcia głowy podczas derbów - nie zabraknie II trenera Lesława Ćmikiewicza. - Bardziej boli porażka niż głowa - nie kryje asystent Majewskiego.Wczoraj zamiast na śniegu piłkarze Cracovii ćwiczyli pod balonem przy ul. Wielickiej. Mieli trening szybkościowy zakończony strzałami na bramkę. - Tego typu ćwiczenia przeprowadzone na śniegu mijałyby się z celem. To tak jakbym rozdał panom czarne kartki, a kto z was miałby biały długopis, by móc na nich pisać - porównywał.
Zimowa aura może nie sprzyjać Brazylijczykom ze Szczecina, ale i tu trener Majewski tonuje nastroje, bo "w lipcu i sierpniu była wyśmienita pogoda, a grali słabo". Na koniec żartobliwie zaskoczył dziennikarzy: - Dziś mija miesiąc, odkąd przyszedłem do Krakowa. Nie ma kwiatów?
Majewski z chęcią wraca do niedawnego wyjazdu na kursokonferencję trenerów w Coverciano. Z Włoch przywiózł około 200 zdjęć i kart z zapiskami. Najwięcej skorzystał na długich dyskusjach i wymianach poglądów. - To odświeżenie i ukierunkowanie wiedzy. Tak jakby ktoś po raz kolejny pisał obsługę dyktafonu w czterech różnych językach - opowiada Majewski.
Drobiazgowy i pracowity trener już wkrótce będzie miał nieprawdopodobne, wręcz unikatowe dossier o każdym piłkarzu "Pasów". Na kończący rundę jesienną mecz z Widzewem Łódź piłkarze wybiegną z chipami w spodenkach. Trener będzie wiedział nie tylko, ile każdy zawodnik przebiegł kilometrów, ale też z jaką prędkością to zrobił oraz gdzie się poruszał.

foto:  Pogoń On-Line/Mq      źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności