|
![]() ![]()
piątek, 3 listopada 2006 r., godz: 11:39
Na wiosnę ma się zmienić 80 procent zespołu oraz trener. Mariusza Kurasa zastąpi Czech Bohumil Panik, dla którego będzie to już czwarte podejście do Pogoni.
![]() We wczorajszym "Głosie” poinformowaliśmy, że w Pogoni szykowana jest rewolucja kadrowa. Nasze informacje potwierdziło Polskie Radio Szczecin. Pojawiły się pierwsze konkrety. W Pogoni ma zostać zachowany tylko kręgosłup drużyny, w skład którego wejdzie 7-8 zawodników. Zmieni się również trener. Mariusza Kurasa zastąpi Bohumil Panik. Listę zna tylko Ptak Kto odejdzie? Z pewnością najsłabsi zawodnicy oraz tacy, którzy nie rokują na przyszłość. Raczej pewni gry w następnym sezonie mogą być Andradina, Amaral, Radosław Majdan i Julcimar. Znak zapytania można postawić przy Lilo, Andersonie da Silva, Eltonie, Kamilu Grosickim, czy Batacie. Ten ostatni jest pupilkiem Antoniego Ptaka i raczej ma dożywotnie miejsce w Pogoni. Oczywiście ostatni i decydujący głos będzie miał w tej sprawie właściciel klubu. To w końcu on daje pieniądze na Pogoń i zawyrokuje, kto nadaje się, a kto nie, do gry w zespole. Nowych "rekrutów” do występów w barwach Pogoni szkoli w tej chwili Czech Bohumil Panik. W ośrodku Dawida Ptaka "Jogardinho” pod Sao Paulo trenuje ponad 50 zawodników. Z tej ogromnej grupy mają zostać wytypowani najlepsi, którzy na początku stycznia trafią do kadry zespołu. Pala z Banika Nowych „rekrutów” do występów w barwach Portowców szkoli w tej chwili Czech Bohumil Panik. W ośrodku Dawida Ptaka „Logardinho” pod Sao Paulo trenuje ponad 50 zawodników. Z tej ogromnej grupy mają zostać wytypowani najlepsi, którzy na początku stycznia trafią do kadry zespołu. Kilka tygodni temu do ekipy w Brazylii dołączył dotychczasowy dyrektor sportowy Banika Ostrawa Libor Pala. Doskonale znany w Polsce szkoleniowiec (trenował Świt Nowy Dwór i Lecha Poznań) wraz z Panikiem ma budować nową Pogoń, zdolną do rywalizacji o wysokie cele w polskiej ekstraklasie. I choć podobno Panik wolałby zająć się tylko szkoleniem zawodników w Brazylii, to raczej właśnie w duecie z Palą poprowadzi Pogoń w rundzie wiosennej. Trudno bowiem przypuszczać, by Kuras „uczył” się na nowo piłkarzy, których typował i ustawił na boisku ktoś zupełnie inny. Gramy do końca Oczywiście do Brazylijczyków występujących obecnie w morskim klubie docierają wieści o rychłym końcu obecnej drużyny. Stąd – jak twierdzą wtajemniczeni – nagła obniżka formy w Wodzisławiu (2:2 z Odrą), Poznaniu (1:2 z Lechem) i w pojedynku z Zagłębiem (1:3). Mimo to zespół stara się trzymać razem i przywieźć punkty z Krakowa. - Mecze z takimi rywalami jak z Legią, Zagłębiem czy Lechem pokazały, że mój zespół nie jest jeszcze w stanie wygrywać z silnymi drużynami. Moim zdaniem taki moment jednak przyjdzie. Na razie pracujemy, robimy swoje – mówi Mariusz Kuras, trener Pogoni, który nie chce komentować rewelacji na jego temat. - Szkoda, że wszystkim wokoło brakuje cierpliwości, co do naszej pracy. Na razie jest nam po równo i na dół tabeli, i do góry. Trzy punkty spowodują, że znajdziemy się idealnie w środku, a z kolei trzy punkty dzielą nas od strefy spadkowej. Na razie jesteśmy pomiędzy tymi strefami. I będziemy walczyć do końca – dodaje szkoleniowiec. foto: Pogoń On-Line/Cob źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||