|
![]() ![]()
czwartek, 9 listopada 2006 r., godz: 23:02
W poprzednim tygodniu opublikowaliśmy w "Gazecie" artykuł o problemach (niesportowy tryb życia) młodego napastnika Pogoni Kamila Grosickiego. Obiecał zdecydowaną poprawę, a koledzy z zespołu wsparcie.
![]() W latach 90. o Tobie mówiło się, że przedkładasz życie rozrywkowe nad treningi. - Wiele różnych rzeczy się mówi. Generalnie to nieprawda, bo byłem całkiem normalnym młodym piłkarzem. Wiele osób oceniało mnie wtedy tylko na podstawie wyglądu zewnętrznego. Wystarczyło, że miałem długie włosy, kolczyk w uchu i byłem trochę inaczej ubrany, a już wszyscy doszukiwali się drugiego dna - mówi Radosław Majdan, bramkarz Pogoni Szczecin. Nie piliście alkoholu na zgrupowaniach? - Nie. Jako młody chłopak bardzo dbałem o swoją karierę. W reprezentacjach juniorskich grałem już od 15 lat. Wiedziałem, że mam talent i nie mogę go zmarnować. Miałem dużą wyobraźnie i znałem proporcje między zabawą a obowiązkami. Tak jak każdy młody chłopak chodziłem od czasu do czasu na dyskoteki. Nigdy jednak nie zdarzyło się, bym z tego powodu opuszczał treningi, czy przychodził na nie niewyspany. Za moich czasów w juniorach Pogoni grało wielu utalentowanych chłopaków, którzy jednak nie zrobili kariery, bo zaniedbywali swoje obowiązki. To czy ktoś osiągnie sukces zależy tylko od jego podejścia. Trzeba po prostu chcieć. ![]() foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan źródło: gazeta.pl/Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Poinformowany 9 listopada 2006 r., godz: 23:43
![]() jestem Bogiem... wyobraź to sobie... PALMA ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||