|
![]() ![]()
piątek, 10 listopada 2006 r., godz: 12:18
Groclin jest zdecydowanym faworytem. Mimo to trener Mariusz Kuras pozostaje optymistą i liczy na korzystny wynik.
Szkoleniowiec Portowców czerpie optymizm przede wszystkim z faktu, że poprawiła się sytuacja kadrowa w jego zespole. Po karach za czerwone i żółte kartki do gry wracają Lilo oraz Łukasz Trałka. Z kolei Daniel Cruz wyleczył kontuzję, której nabawił się w pucharowym pojedynku z Lechem. - Trzeba zrobić wszystko, by podreperować jeszcze konto punktowe. Przegraliśmy dwa mecze, ale to nie oznacza, że trzeba nas skazywać na porażkę. Dojdzie przecież kilku zawodników, których nie było w Krakowie - mówi trener Mariusz Kuras. Groclin przyjedzie do Szczecina z nowym trenerem Maciejem Skorżą. Były asystent Pawła Janasa w polskiej reprezentacji zastąpił Czecha Wernera Liczkę. - I to nie jest dobra wiadomość - mówi Miłosz Stępiński z banku informacji, który rozpracowywał Groclin dla Mariusza Kurasa. - Przyjście nowego trenera zawsze mobilizuje piłkarzy, którzy - jak dzieci w szkole - chcą się pokazać nowemu nauczycielowi i nazbierać plusów. Tak było w Zagłębiu i w Cracovii, co zresztą odczuliśmy na własnej skórze. Według Stępińskiego Groclin to jeden z najmocniejszych zespołów, jaki w tej rundzie zawita do Szczecina. Tego przekonania nabrał po analizie gry grodziszczan z Wisłą. - Pierwsze 45 minut gry Groclinu to był kawałek futbolu w najlepszym wydaniu, co w polskiej lidze zdarza się raz na kilka albo kilkanaście miesięcy - mówi z uznaniem szef banku informacji Pogoni. - Postawili wysoko obronę, kapitalnie realizowali założenia taktyczne, praktycznie stłamsili Wisłę. Niestety, nasi piłkarze nie są w stanie grać na takich obrotach więcej niż 45 minut. Dlatego po przerwie Wisła odrobiła straty. Groclin od lat słynie z najlepszej w lidze gry kontratakiem, co gwarantują bardzo szybcy piłkarze (ze sprinterem Adrianem Sikorą na czele). Szczecińscy kibice pamiętają go zresztą doskonale, bo strzelił Pogoni dwa gole wiosną tego roku. Brazylijczycy dowiedzieli się wtedy co znaczy szybki atak, kiedy po kwadransie przegrywali już 0:3. Po tym meczu doszło zresztą w Szczecinie do zmiany trenera. Bohumila Panika zastąpił Mariusz Kuras. - Groclin ma też słabe punkty. Zawodnicy tej drużyny mają problemy z koncentracją. Popełniają dziwne błędy, jak choćby Tupalski, który w meczu z Wisłą stracił piłkę na swoim polu karnym - dodaje jednak kilka optymistycznych zdań Stępiński. Dzisiejszy mecz z Groclinem może mieć wpływ na przyszłość trenera Mariusza Kurasa. Właściciel klubu Antoni Ptak rozważa poważnie zmianę na stanowisku pierwszego trenera. Kurasa miałby zastąpić Libor Pala. - Szef bardzo skrupulatnie analizuje mecze Pogoni. Interesuje się na bieżąco tym, co się dzieje w zespole. Oprócz tego, że jest właścicielem klubu, jest też kibicem. I po każdej porażce reaguje jak kibic - smutkiem - mówi Marek Łopiński, wiceprezes Pogoni. - Jednak nie będę wdawał się w spekulacje dotyczące przyszłości Mariusza Kurasa, bo póki, co jest on trenerem Pogoni, a żadne decyzje o zmianie szkoleniowca nie zapadły. Rozumiem, że prasa ma prawo spekulować, ale ja wolę mówić o konkretach. A takich nie ma - dodaje Łopiński, kiedy pytamy o zmiany kadrowe. Według informacji „Głosu” Mariusz Kuras może być pewny pracy do końca grudnia. Co będzie potem? Wie tylko Antoni Ptak. źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||