|
![]() ![]()
środa, 15 listopada 2006 r., godz: 13:09
Wczoraj Portowcy trenowali dwa razy - rano na bocznym boisku, a po południu na głównej płycie. Do meczu z GKS-em Bełchatów zostało zaledwie kilka dni, a jego stawką jest lokata na bezpiecznej pozycji na półmetku.
Kibice w Bełchatowie są pewni wygranej z Pogonią i tego, że ich ulubieńcy utrzymają pozycję lidera tabeli (nie jest przy tym ważne, czy o kolejności w przypadku takiej samej liczby punktów pomiędzy GKS-em i Legią decyduje bezpośredni pojedynek - wówczas pierwszy jest Bełchatów, czy bilans bramek - lepszy ma Legia). Podjąć walkę Trenerem najbliższego rywala Pogoni był jeszcze stosunkowo niedawno Mariusz Kuras, dziś opiekujący się szczecińskim klubem. Dość niespodziewanie się jednak z nim pożegnano po wywalczeniu awansu do ekstraklasy i dlatego dla popularnego „Mario” najbliższe spotkanie będzie miało szczególne znaczenie. Przed poprzednim, sromotnie przegranym meczem w Bełchatowie, powtarzał jednak, że mile wspomina pracę w tym klubie. W ubiegłym sezonie portowcy nie oddali na bramkę rywala ani jednego groźnego strzału, a porażka 0:2 była najniższym wymiarem kary. Po golu strzelili wówczas Jacek Popek i wówczas jeszcze niedoceniany aż tak, jak obecnie Radosław Matusiak. Puchar w Szczecinie Tuż po kolejce kończącej jesienne rozgrywki w Orange Ekstraklasie, rozpoczną się zmagania o Puchar Ekstraklasy. Impreza jest wielce niedochodowa dla klubów, dlatego niektóre z nich wymyślają, jak tu wyjść na swoje. Lech wpadł na pomysł, żeby mecze rozgrywać w okolicach Poznania w miejscowościach, w których istnieją fan kluby zespołu z wielkopolski. W ten sposób drużyna miałaby pozyskać nowych kibiców, którzy zapełniliby w niedalekiej przyszłości 25-tysięczny stadion. - My gramy w Szczecinie - mówi natomiast Krzysztof Waszak, prezes Pogoni. - Tej jesieni mamy do rozegrania jeden mecz, właśnie z Lechem. Dla kibiców mamy dobrą wiadomość - bilety na wszystkie sektory będą objęte ceną promocyjną, która wyniesie dziesięć złotych. Z Poznania ma przyjechać ponad pół tysiąca fanów, a więc atmosfera powinna być taka, jak na meczach ligowych obu zespołów. Powinno to wpłynąć na rywalizację drużyn na boisku, ale składy nie będą optymalne. Dużo mówi j się o tym, że Lech wystawi Amicę Wronki, która gra obecnie w trzeciej lidze. W Pogoni zobaczymy Polaków, testowanych piłkarzy oraz trzech Brazylijczyków z podstawowego składu. Reszta wyjedzie do Brazylii. - Tacy zawodnicy jak Skórski, Ławkiel czy Judkowiak będą mieć zatem szansę zaprezentowania swoich umiejętności - mówi Waszak. źródło: Głos Szczeciński/raul ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||