www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 18 listopada 2006 r., godz: 10:25
W środę Radosław Matusiak ogrywał jak chciał obrońcę reprezentacji Belgii i Bayernu Monachium Daniela van Buytena. Zobaczymy teraz, jak poradzi sobie z Julcimarem.
- Matusiak to dobry piłkarz, ale na pewno się go nie boimy. Będziemy grać swoje - zapowiada kapitan Pogoni Julcimar de Souza.
"Julci” doskonale zna napastnika reprezentacji Polski i GKS-u Bełchatów z okresu wspólnych występów w ŁKS-ie Łódź.
- To szybki, dobry technicznie zawodnik. Będziemy z nim mieli wiele problemów. Prawda jest jednak taka, że nie tylko na nim będziemy się skupiać - dodaje.
Radosław Matusiak w ciągu ostatnich kilku miesięcy stał się gwiazdą polskiej ligi. Gwiazdą jakich jest niewiele w polskiej ekstraklasie. Chociaż ostatnio - dzięki odwadze Leo Beenhakkera - coraz więcej piłkarzy z polskiej ligi trafia do drużyny narodowej. Obok Matusiaka, przeciwko Pogoni, powinien też zagrać drugi reprezentant, który wywalczył w Brukseli dla Polski zwycięstwo nad Belgią - Łukasz Garguła. Powinien, ale nie zagra. Musi pauzować za żółte kartki. W GKS-ie zabraknie też Mariusza Ujka, który wraz z Matusiakiem tworzy atak naszych rywali.
- Dzięki tym absencjom mamy szansę na korzystny wynik - przekonuje Miłosz Stępiński, specjalista banku informacji szczecińskiej Pogoni. – Nie będzie Ujka i Garguła, a Matusiak z pewnością będzie bardzo zmęczony pojedynkiem z Belgią.
Jednak nawet zmęczony Matusiak to spore niebezpieczeństwo dla Pogoni. Udowodnił to wiosną, strzelając Portowcom bramkę w meczu ligowym. GKS wygrał wtedy 2:0.
- Pamiętajmy, że Bełchatów to nie tylko Matusiak, Garguła i Ujek. To jeszcze ośmiu innych zawodnikó1)w, którzy potrafią grać w piłkęprzestrzega Stępiński.
Kogo może bać się Pogoń?

- Szybkiego Wróbla oraz bardzo skutecznych pod bramką przeciwnika obrońców: Pietrasiaka i Popkamówi szef banku informacji Pogoni.
Popek strzelił już bramkę Portowcom wiosną, a w tym sezonie ma już dwa trafienia. Z kolei Pietrasiak strzelił trzy gole.
- Są świetnie ułożeni taktycznie. Lubią atakować. Nie przeszkadza im fakt rozgrywania ataku pozycyjnego. Są zdecydowanym faworytem kończy Stępiński.
Pogoń do meczu z GKS-em przygotowywała się w Gutowie Małym pod Łodzią. To zaledwie kilkanaście kilometrów od górniczego Bełchatowa. Sobotni mecz będzie szczególny dla trenera Pogoni Mariusza Kurasa. Trener Portowców spędził w Bełchatowie prawie trzy lata. I zapisał się w historii tego klubu awansem do Ekstraklasy. To właśnie Kuras stworzył trzon zespołu, który dzisiaj pod kierunkiem Oresta Lenczyka jest liderem tabeli I ligi.
- Ale dzisiejsze wyniki to w stu procentach praca trenera Lenczyka. Ja sobie nie chcę niczego przypisywaćmówił nie raz pytany o sukcesy Bełchatowa Mariusz Kuras.
Spotkanie będą transmitowały Canal+ Sport 2 i Polskie Radio Szczecin. Początek godz. 16.

     źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności