www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 22 listopada 2006 r., godz: 06:17
Szkoleniowca Pogoni Szczecin nie satysfakcjonuje jesienny wynik zespołu. - Mogliśmy mieć kilka punktów więcej - przyznaje.
Fot.: Łukasz Mojecki
Mariusz Kuras przyszedł do Pogoni w końcówce poprzedniego sezonu, gdy los portowców był niepewny. Ostatecznie Pogoń utrzymała się w ekstraklasie, a szkoleniowiec przedłużył kontrakt. Teraz nie wiadomo, czy zostanie w klubie. Nieoficjalnie mówi się, że zastąpi go któryś z czeskich trenerów. Bohumil Panik, Libor Pala są w brazylijskim ośrodku właściciela klubu Antoniego Ptaka, a Werner Liczka sam zgłosił swoją chęć pracy w Szczecinie, a kandydatem był już dwukrotnie. Decyzja musi zapaść w najbliższych dniach.
Jest Pan pogodzony z tym, że mecze w Pucharze Ekstraklasy zakończą Pana pracę w Pogoni?
- Taki scenariusz muszę brać pod uwagę, ale jeszcze nikt ze mną oficjalnie na ten temat nie rozmawiał. Ja na pewno się nie poddaję, wierzę, że z Pogonią mogę powalczyć i zrobić taki wynik, który zagwarantuje utrzymanie zespołu w ekstraklasie. W tej chwili nie może być żadnego innego celu. Zresztą na początku sezonu też nie było innych wymagań, bo być nie mogło. Do rozgrywek przystąpiliśmy osłabieni najbardziej ze wszystkich ligowców. Odejście Kaźmierczaka, Grzelaka, Matheusa, później Grzesia Matlaka oznaczało, że zostaliśmy bez lewej strony. Spowodowało to, że nie mieliśmy takich atutów, by drużyna grała piłkę, którą ja bym chciał.

 Czytaj cały wywiad

foto:  Łukasz Mojecki; Mariusz Kuras      źródło:  gazeta.pl/Jakub Lisowski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności