www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 2 grudnia 2006 r., godz: 10:05
Ostatni mecz Pogoni w 2006 roku przyniósł jej pierwszy punkt w rozgrywkach grupowych Pucharu Ekstraklasy. Choć bliżej zwycięstwa była Arka Gdynia, to po remisie 2:2 oba zespoły dopisały sobie w tabeli po punkcie.
Spotkanie rozpoczęło się tak, jak poprzednie Pogoni w Pucharze Ekstraklasy. Błędy obrony doprowadziły do groźnych sytuacji pod bramką Borisa Peskovicia już w początkowych minutach, a w odwecie z daleka golkipera gospodarzy próbował zaskoczyć Edi Andradina. Słowacki bramkarz Pogoni znów był jedną z najjaśniejszych postaci w zespole, a był to jego pożegnalny występ w granatowo-bordowych barwach.
Aktywny był też Łukasz Skórski, który próbował podaniami otwierać drogę do bramki rywali kolegom z zespołu. Kiedy portowcy częściej byli przy piłce i zaczęli zyskiwać przewagę, wówczas po kontrze podanie z lewego skrzydła wykorzystał były zawodnik Pogoni - Grzegorz Niciński i zrobiło się 1:0 dla Arki. To podłamało nieco portowców, którzy pod koniec pierwszej połowy znów oddali inicjatywę gospodarzom.
Podobnie było na początku drugiej odsłony, kiedy bardzo dobre interwencje Peskovicia uratowały zespół od straty kolejnych bramek. W 53. minucie indywidualną akcją błysnął Kamil Grosicki, który nie dał szans rozpaczliwie interweniującemu Kamilowi Biecke. Trafienie dodało animuszu młodemu napastnikowi Pogoni, który od tego momentu częściej nękał obrońców Arki. Po godzinie gry znów przyszedł jednak zimny prysznic – czerwoną kartkę za faul taktyczny obejrzał bowiem Piotr Celeban i grająca w osłabieniu Pogoń nie mogąc otrząsnąć się z ataków gospodarzy straciła drugą bramkę w 65. minucie.
- Kartka była słusznaprzyznał po meczu Piotr Celeban. – Gdyby nie mój faul, to z pewnością stracilibyśmy bramkę – Niciński był w idealnej sytuacji.
Pogoń znów odpowiedziała jednak niespodziewanie golem – po akcji Ediego i strzale Michała Łabędzkiego, piłkę do bramki dobił Anderson Silva. W końcówce Portowcy bronili wyniku, a kolejnymi interwencjami popisywał się Pesković.
- Remis jest na pewno naszym sukcesem, jeśli spojrzy się na skład mówi Celeban. – Ten mecz pokazał, że mamy młodych, uzdolnionych chłopaków w drużynie.

Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 2:2 (1:0)
Bramki:
Niciński (37), Karwan (65) - Grosicki (53), Anderson Silva (79).
Pogoń: Pesković - Hernacki, Skórski (76-Pietruszka), Trałka, Szałek, Celeban, Anderson Silva, Łabędzki, Miśta (88 Batata), Edi Andradina (86-Komar), Grosicki (88-Stróż).
Arka: Biecke – Kościelniak, Jawny, Jakosz (78-Płotka), Griszczenko, Wojnar, Ulanowski, Karwan, Madejski, Kołodziejski, Niciński

     źródło:  Głos Szczeciński/raul      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności