Grzegorz Matlak: To nie wina Kurasa

- Władze Pogoni zniszczyły kolejną legendę szczecińskiego klubu. Przeczuwałem, że przygoda trenera Kurasa z władzami Pogoni będzie miała taki finał. To, co się dzieje w klubie nie napawa mnie optymizmem. Władze podejmują nieobliczalne decyzje i pracują tym na swój wizerunek. Nie jest winą Kurasa to, że nie powiodło mu się z Pogonią.

Komentarze

fan57   12 grudnia 2006 r., godz: 19:43

Grzesiek, jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem i Twoje przewidywania się sprawdziły bo inaczej być nie mogło a mnie pozostało (nie)stety kibicować Pogoni Nowej, bo tylko z nią w tej chwili mogę się identyfikować jako kibic z 31-no letnim stażem, jestem Waszym kibicem i zawsze byłem, jestem i będę z Wami.
Dziękuję za życzenia świąteczne i życzę tobie i wszystkim którzy przyczyniają się do tego fenomenu równierz zdrowych wesołych śwąt i sukcesów oraz awansu do następnej klasy rozgrywkowej.
Bądźmy razem