|
![]() ![]()
środa, 13 grudnia 2006 r., godz: 19:52
- Antoni Ptak nie raczył nawet zadzwonić i podziękować mi za pracę. Przebywając w Brazylii ocenił moje wyniki i grę zespołu na podstawie donosów – mówi Mariusz Kuras dzień po odwołaniu go przez władze Pogoni.
![]() W kwietniu owacyjnie przywitany przez kibiców, w poniedziałek po cichu zwolniony przez zarząd klubu. Mariusz Kuras zaledwie osiem miesięcy pracował w Pogoni. Zostawia drużynę na 12. miejscu z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Minionej jesieni wygrał w Szczecinie tylko jeden mecz, ze słabiutkim i rozbitym Górnikiem Łęczna. Wiosną po Kurasie zostanie jedynie flaga z napisem „Szacunek”, którą kilka lat temu zrobili dla niego kibice. W jakim stylu odbyło się wczorajsze rozstanie z władzami Pogoni? - Przyznam, że mam żal do ludzi, którzy zatrudniali mnie osiem miesięcy temu. Nie chodzi mi o prezesa Waszaka, który wręczył mi wczoraj wypowiedzenie. On wykonuje tylko odgórne obowiązki, a najważniejsze decyzję zapadają w Brazylii. Myślę o Antonim Ptaku, który nie raczył nawet zadzwonić i podziękować mi za pracę. To właśnie w z nim podpisywałem umowę i liczyłem, że rozstaniemy się w lepszym stylu. Nie czuje się pan wykorzystany? Kibice i ludzie związani ze szczecińską piłką twierdzą, ze Ptak zatrudnił Pana wiosną tylko po to, by załagodzić spór kibice-klub. - Powiedziałem wtedy Antoniemu Ptakowi, że jeśli zatrudniają mnie tylko z takiego powodu, to nie wyjdzie mu to na dobre. Szczecińscy kibice mają wyrobione zdanie na wiele spraw i nie dadzą sobą manipulować. Bez względu na to, kto będzie trenerem ich zespołu, poddają władze klubu surowej krytyce. Wyszło na moje, bo jeśli właściciel klubu zatrudnił mnie w celu propagandowym, nie wierząc w moje umiejętności trenerskie, to na tym nie skorzystał. Wykorzystany się nie czuję, bo zrealizowałem swój plan tak, jak tylko było to możliwe. ![]() foto: Pogoń On-Line/Cob; Mariusz Kuras źródło: gazeta.pl/Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||