Piłkarze Pogoni szukają nowych klubów

Po zwolnieniu ze stanowiska trenera Mariusza Kurasa coraz więcej piłkarzy chce odejść z Pogoni. Zawodnicy nie wiedzą, co ich może czekać na wiosnę.
– Wszystkie informacje na temat rozwiązania umów z zawodnikami brazylijskimi czy polskimi są nieprawdziwe – zarzeka się Krzysztof Waszak, prezes Pogoni. – Do tej pory nie rozwiązaliśmy ani jednego kontraktu.
Piłkarze są jednak coraz bardziej zaniepokojeni. Polscy zawodnicy już szukają sobie nowych klubów. Denerwuje ich to, że władze Pogoni nie kwapią się do rozmów na temat przedłużenia umów o pracę. Spodziewają się, że wraz z przyjściem nowego zaciągu brazylijskich piłkarzy i trenera zabraknie dla nich miejsca w kadrze. Najwięcej obaw mają młodzi zawodnicy.
– Od nowego roku trenerem Pogoni najprawdopodobniej zostanie człowiek, który nigdy nas nie widział – twierdzi Piotr Celeban, 21-letni obrońca Pogoni. – Chcę, aby władze klubu pozwoliły mi na zmianę otoczenia. Nowi Brazylijczycy mogą być faworyzowani w drużynie.
Nowego klubu poszukuje także menedżer dla 18-letniego Kamila Grosickiego. Piłkarz liczy, że do końca roku uda mu się znaleźć porozumienie z Pogonią: – Mam propozycję z pierwszoligowych zespołów. Jednak Pogoń żąda za mnie kosmicznej sumy i nie może dojść do finalizacji umowy. Szkoda, że władze tak długo zwlekają z konkretami – mówi reprezentant kadry juniorów.
Propozycje z klubów ekstraklasy mają pomocnicy Michał Łabędzki i Łukasz Trałka. Piłkarzami interesuje się także grająca w drugiej lidze Zawisza Bydgoszcz trenowana przez byłegp szkoleniowca Pogoni Bogusława Baniaka. Obaj zawodnicy będą rozmawiać na temat swojej przyszłości z władzami szczecińskiego klubu w najbliższy piątek.
– Drzwi mojego zespołu są zawsze otwarte dla Michała i Łukasza. Mają oni jednak propozycje z ekstraklasy i wątpię, by chcieli grać w drugiej lidze. W grę wchodzi chyba któryś z łódzkich klubów. Chłopcy mają już dość gry w Szczecinie, bo wiedzą, co może ich tam czekać – zdradza Baniak.
Na pewno z Pogonią pożegna się Boris Pesković. Słowacki bramkarz grający w Pogoni od dwóch lat trafi najprawdopodobniej do liderującego w ekstraklasie GKS Bełchatów. Finalizacji transferu można się spodziewać w ciągu tygodnia.
– Boris ma propozycję z Bełchatowa i Olimpiakosu Pireus. Grecy są jednak mało konkretni i Słowak najprawdopodobniej wybierze GKS. Boris bardzo chciałby powalczyć Bełchatowie o tytuł mistrza Polski – informuje Piotr Tyszkiewicz, menedżer bramkarza.
Ze spokojem na rozmowy z włodarzami Pogoni czekają tylko bramkarz Radosław Majdan i napastnik Artur Bugaj.
– Obiecano nam, że karierę zakończymy w Szczecinie – mówią jednym głosem.

Komentarze