|
![]() ![]()
piątek, 15 grudnia 2006 r., godz: 20:34
Olgierd Moskalewicz to jedna z młodszych legend szczecińskiej Pogoni.
Popularny Olo rozegrał w barwach portowego zespołu 175 meczów w pierwszej lidze. W roku 1999 pieniądze pozyskane z transferu piłkarza do krakowskiej Wisły uratowały dogrywający, szczeciński klub przed finansową zapaścią. W 2003 roku Moskalewicz wrócił do drugoligowej Pogoni, sponsorowanej przez Antoniego Ptaka i po roku rozstał się z nią w nieprzyjemnej atmosferze. Władze klubu wyrzuciły zawodnika za udział w towarzyskim meczu halowym. Organizator zawodów zapewnia, że za udział w jego zawodach obecni Portowcy nie dostaną żadnej kary. - Doskonale pamiętam mecz, za który wywalono mnie z Pogoni – mówi Olgierd Moskalewicz. – By nie narażać swoich przyjaciół grających obecnie w Pogoni na podobne do moich konsekwencje, wystosowałem oficjalne pismo do włodarzy klubu. Kamil Grosiki i Michał Łabędzki dostali zgodę od swoich władz i nie mają się czego obawiać. Mimo, że Olo dziś jest piłkarzem Arki Gdynia, nie zrezygnował z organizacji halowego turnieju w Świdwinie, poświeconego pamięci zasłużonego działacza sportu, swojego ojca Stefana. Na memoriał od sześciu lat zjeżdżają się sławy polskiej piłki. Tym razem w Świdwinie zagra 12 drużyn, w których wystąpią m.in. byli i obecni reprezentanci Polski: Tomasz Hajto, Dariusz Adamczuk, Piotr Świerczewski, Kazimierz Węgrzyn, Maciej Szczęsny czy Paweł Brożek. - Organizacja takiego spotkania nie jest wcale łatwą sprawą. Wszystko zajmuje mi parę ładnych dni, ale sprawą nadrzędną jest uczczenie pamięci mojego taty. Najbardziej męczące jest chyba ciągłe odbieranie telefonów. Oczywiście w dopięciu wszystkiego na ostatni guzik pomaga mi bardzo wiele ludzi, którym chciałbym bardzo podziękować – dodaje Moskalewicz. Moskalewicz chce, aby co roku turniej był zorganizowany coraz lepiej. Tym razem zaprosił do Świdwina aż trzy stacje telewizyjne, które przygotują reportaże poświecone zawodom i uczestniczącym w nich gwiazdom piłki. Były Portowiec marzy o wybudowaniu w Świdwinie nowoczesnej hali z dużymi trybunami. - Wczoraj dowiedziałem się, że kasach są do kupienie już tylko resztki biletów. Szkoda, że hala, w której organizujemy turniej, może pomieścić niedużą liczbę kibiców. Fanom piłki oddalibyśmy połowę boiska, ale wtedy turniej straciłby sens. Bardzo chciałbym, aby w przyszłości władze miasta wybudowały w Świdwinie większą halę. Można by wtedy na żywo pokazać w telewizji mecze i łatwiej promować zespoły – mówi Moskalewicz. Organizator zadbał także o to, by podczas widowiska nie zabrakło akcentów charytatywnych. W trakcie turnieju organizowane będą licytacje koszulek sław krajowej piłki. Dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację Włodzimierza Obsta, trenera grup młodzieżowych szczecińskiej Pogoni, który w lipcu uległ ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. - Każdy z uczestników przywiezie też ze sobą jakiś gadżet, który przeznaczymy na styczniową Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – obiecuje Olo. – Na turnieju będzie też wiele konkursów dla kibiców. Zapraszam wszystkich do piłkarskiej zabawy. Początek jednodniowych zawodów w sobotę o godz. 10 w hali przy ul. 3 Marca. foto: Pogoń On-Line/Cob; Olgierd Moskalewicz źródło: gazeta.pl/Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||