Propozycji nie było

Maciej Stolarczyk jest stałym gościem memoriału im. Stefana Moskalewicza w Świdwinie. Nie zabrakło go i w minioną sobotę.

- Jak co roku staram się dotrzymać terminu. Turniej jest poświęcony pamięci taty Olgierda, którego miałem przyjemność niegdyś poznać - mówi Maciej Stolarczyk, kiedyś zawodnik Pogoni, a obecnie lewy obrońca Wisły Kraków. - Przyzwyczaiłem się do małej hali. Od sześciu lat jest taka sama. Turniej podobnie. Trochę jest zabawy, a trochę zaciętości.
Maciej Stolarczyk w Świdwinie dowiedział się, że w jego klubie - Wiśle Kraków doszło do kolejnej zmiany trenera. Ze swoim stanowiskiem rozstał się Serb Dragomir Okuka.
- Czas pokaże, co będzie dalej z Wisłą. Zobaczymy jaki będzie nowy trener i jaka będzie moja przyszłość w tym klubie. Kontrakt mam ważny do czerwca 2007 roku.
Podobno do powrotu do Pogoni namawia Stolarczyka przyjaciel z boiska, bramkarz Radosław Majdan.
- Oczywiście, że namawia. W Pogoni dobrze mi się grało i mile wspominam stadion przy Twardowskiego. Sęk w tym, że nie było takiej propozycji ze strony klubu, bym wrócił do Szczecina. Gdyby Pogoń mi coś zaproponowała, to moglibyśmy o tym pomyśleć - stwierdził Maciej Stolarczyk, który dodał, że wszelkie plotki na temat jego powrotu były tylko plotkami.

Komentarze