www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 21 grudnia 2006 r., godz: 11:34
Bez planów przygotowań i bez informacji. Tak wyglądają ostatnie dni grudnia w szczecińskiej Pogoni.
Pracownicy klubu mogą tylko domniemywać, co będzie po 1. stycznia, bo na wszelkie informacje nałożone jest ścisłe embargo. O swojej przyszłości nie wiedzą nic ani działacze niższego szczebla, ani piłkarze, ani trenerzy. Ośrodek decyzyjny na stałe już został przeniesiony w okolice Sao Paulo, skąd tylko wypływają polecenia dla zarządu co do określonych zachowań.
W chwili obecnej Antoni Ptak dał swoim pracownikom wolne. Wszyscy mają zapomnieć o pracy i do końca roku wykorzystać urlopy. Na wakacje zostali też wysłani piłkarze. Sęk w tym, że bez indywidualnych planów przygotowań, bez norm wagowych, bez wskazówek co do utrzymania kondycji itp. Więcej: praktycznie żaden z nich nie wie, czy z początkiem stycznia poleci do Brazylii na obóz przygotowawczy. Ma to kolosalne znaczenie, bo dla zawodnika, który "wypadnie" z samolotu przebicie się do podstawowego składu będzie praktycznie niemożliwe. Oczywistym jest, że nowy trener - ktokolwiek nim będzie - przez cały styczeń będzie zgrywał podstawową jedenastkę. Udział w rywalizacji o miejsce w składzie będą mogli podjąć piłkarze tylko obecni na zgrupowaniu. Ci, którzy zostaną w Polsce, na "dzień dobry" będą skreśleni. Przesądzone jest, że trzon nowej Pogoni, która przyjedzie w połowie lutego z Brazylii do Polski, stanowić będą zawodnicy z Ameryki Południowej. Jak wyglądała dotychczasowa selekcja tych zawodników, czy dokonano jakichkolwiek transferów, tego jak dotąd klub nie ujawnił. Z przecieków wiadomo jedynie, że żaden z nowych piłkarzy nie będzie miał więcej niż 23 lata. Przepisy PZPN wymagają, by w 24-osobowej kadrze znalazło się co najmniej 8 piłkarzy narodowości polskiej. Po odejściu Michała Łabędzkiego do Górnika Łęczna i spodziewanym transferze Łukasza Trałki do II ligowego Zawiszy Bydgoszcz ich miejsca zajmą najzdolniejsi piłkarze z rezerw. Mało prawdopodobne, by Pogoń opuścił Kamil Grosicki. Po pierwsze, jest za drogi dla większości naszych klubów, a po drugie, Arka Gdynia, która się nim interesuje, lada dzień może zostać zdegradowana do drugiej ligi za kupowanie meczów.
To jednak tylko i wyłącznie przypuszczenia oparte na różnych informacjach i przeciekach z klubu. Wszelkie decyzje zapadną w Brazylii, a wszyscy w Polsce zostaną po prostu postawieni przed faktami.

     źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności