 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
środa, 14 lutego 2007 r., godz: 22:14
Rozmowa z Piotrem Celebanem, obrońcą Pogoni Szczecin.
 Problemy ze spaniem po powrocie z Brazylii? - Żadnych. Ale jak dotarłem do Brazylii, to tam również nie miałem problemów. Może to kwestia tego, że ja przeważnie wcześniej kładę się spać. W środę byłem na nogach o godz. 8 i wszystko było w porządku. Jakie wrażenia? - Obóz typowo piłkarski z dużą ilością treningów. Mało było wolnego czasu. Dla mnie był to pierwszy obóz poza granicami kraju i pierwszy tak długi. Myślę, że udało się zrealizować wszystkie założenia trenera Libora Pali. Przed wyjazdem miałem obawy, czy przebijesz się do składu, a grałeś sporo. - Na początku trener Pala dawał równe szanse wszystkim. Polaków nie widział, więc może dłużej się nam chciał przyjrzeć i grałem sporo. Raz jednak grałem, raz nie. Było z tym różnie, choć pod koniec częściej byłem w tej teoretycznie silniejszej ekipie. Na koniec trener Pala pokazał nam statystyki i każdy z zawodników miał tyle samo czasu, by się pokazać. Rozmawiałeś z trenerem o oczekiwaniach? - Przed wylotem trener przeprowadził z nami indywidualne rozmowy. Powiedział, czego oczekuje, ale też chciał nas wysłuchać. Masz miejsce w jedenastce? - Nie wiem. Wszystko zależy od zaangażowania na treningach i formy. Trener powiedział wszystkim, że on może zmienić cały skład, jeśli nie będziemy przykładać się do zajęć i gry. Co sądzisz o nowych Brazylijczykach? - Byliśmy w Brazylii, a tam oni inaczej grają, inaczej się zachowują. Poczekajmy z ocenami do spotkań w Pucharze Ekstraklasy. One pokażą, czy sobie poradzimy w lidze. Nowi gracze muszą się przestawić na nową mentalność piłkarską. Dobrze, że mamy przed ligą te pucharowe mecze. Poznają polską piłkę. A Was nie pytali? - W grudniu dołączyli do obozu Lilo i Elton i oni im opowiadali o polskiej lidze. Nas już nie musieli. Wiedzą, na czym będzie polegać gra. Nie chcieliście im pokazać na treningach, co ich może czekać? - Tam skupiliśmy się na zgraniu, bo to było najważniejsze. Nie było czasu na jakieś ostrzejsze zajęcia. Większość treningów była poświęcona taktyce, a egzamin przyjdzie w derbowym meczu z Lechem. Co teraz? - Trenujemy w rezerwach, a w piątek najprawdopodobniej będziemy musieli przenieść się do Gutowa. Decyzja jeszcze nie zapadła i czekamy na sygnał trenera Pali. foto: Pogoń On-Line/Cob; Piotr Celeban źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
