|
![]() ![]()
piątek, 23 lutego 2007 r., godz: 20:16
Wczoraj po opublikowaniu w "Gazecie Wyborczej" listu otwartego prezesa Pogoni Jana Miedziaka do kibiców z prośbą o spotkanie w poniedziałek i dopracowanie porozumienia o współpracy do redakcji gazety dotarł list jednego ze szczecińskich fanów.
Witam serdecznie Chciałbym zabrać głos w sprawie listu otwartego prezesa Pogoni pana Jana Miedziaka do kibiców. Zdaję sobie sprawę z tego, że głos osoby anonimowej nie będzie brany pod uwagę, niemniej postanowiłem wyrazić swoją opinię. Z przykrością przeczytałem w dzisiejszej "Gazecie" odpowiedź pana Grzegorza Kozaka. Po lekturze jego wypowiedzi nie mam pewności, że na sercu leży mu jedynie dobro naszego klubu. Gest pana Miedziaka, niezależnie od formy, oceniam pozytywnie. Nie przypominam sobie takich gestów ze strony poprzednich włodarzy. Ucieszyło mnie, że po objęciu stanowiska postanowił wykonać jakikolwiek gest, aby zażegnać konflikty na linii kibice - zarząd klubu. Niestety szanowny pan Kozak nie podziela mojego optymizmu. Nie podoba mu się, że jest adresatem listu, forma zaproszenia jest niewłaściwa itp. Mam wrażenie, że są to powody zastępcze. Być może niektórzy zwyczajnie nie chcą zgody wokół Pogoni. Wygodniej im jest powielać oklepane hasła nawołujące do niezgody z tym czy innym. Być może moje wnioski są zbyt pochopne, ale woli poprawy sytuacji ze strony pana Kozaka nie dostrzegam. Z wyrazami szacunku Kibic Pogoni Marcin Ossowski źródło: gazeta.pl/lis ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||