|
![]() ![]()
poniedziałek, 26 lutego 2007 r., godz: 15:56
- Możemy być jedną wielką niespodzianką. Nie wiem tylko czy na plus czy na minus - mówi Radosław Majdan, jeden z niewielu Polaków, występujących w Pogoni Szczecin.
![]() Doświadczony bramkarz, w rozmowie ze Sportowymi Faktami, m.in. ocenił politykę transferową prezesa Portowców, a także szanse drużyny przed rozpoczynającą się w najbliższy weekend, rundą wiosenną Orange Ekstraklasy. Chyba niezbyt dobrze rozpoczęliście tegoroczny sezon, na "dzień dobry" ulegając w Poznaniu Lechowi 3:2? - Trzeba jednak pamiętać, że to był mecz pucharowy. Jak zwykle przy takiej okazji padło sporo bramek. Lech był drużyną lepszą i wygrał zasłużenie. Jeśli chodzi o nasz zespół to zbyt łatwo daliśmy sobie strzelić drugiego i trzeciego gola. Takie sytuacje więcej nie mogą mieć miejsca. Musimy się lepiej ustawiać w defensywie. Do ligi pozostało jeszcze kilka dni, więc mamy czas, żeby poprawić ten element. Co więcej, przed ligą gramy jeszcze mecz pucharowy z Groclinem Grodzisk Wlkp. Ze swojego występu jest pan zadowolony czy może w jakiejś sytuacji mógłby się pan zachować lepiej? - Przy bramkach nie miałem żadnych szans. Pierwsza bramka to był strzał z kilku metrów w róg, natomiast dwie kolejne, tak jak już mówiłem, to były strzały praktycznie na pustą bramkę. ![]() foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan źródło: sportowefakty.pl/Mateusz Klejberowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||