|
![]() ![]()
wtorek, 27 lutego 2007 r., godz: 06:20
Kilka dni temu na łamach Expressu Ilustrowanego ukazał się wywiad z z Antonim Ptakiem, łódzkim biznesmenem a zarazem właścicielem Pogoni Szczecin.
![]() Oto jego treść: Zamieszkał Pan w Brazylii z powodu nieczystego sumienia w związku z aferą korupcyjną w Polskim Związku Piłki Nożnej? Tam nie działają polskie przepisy o ekstradycji... - To dziwne pomówienia. Nie uciekłem do Brazylii. Już blisko dziesięć lat mieszkam od czasu do czasu za granicą. Niedawno cały miesiąc spędziłem we Francji. Świeci słońce, jest pięknie. Ale wiosną znów zawitam do Europy, może do Niemiec. Czy to znaczy, że afera w PZPN nie miała wpływu na Pańską decyzję? - Nie. Byłem zawsze przeciwny nieczystym zachowaniom sędziów i działaczy piłkarskich. Chciałem, żeby polska liga była fair. Wycofałem się z tego biznesu i dobrze mi z tym. Teraz czytam internetowe wydania polskich gazet sportowych i jestem tylko obserwatorem. Chyba niełatwo zarządzać firmami przez Internet, faks i telefon? Nie zaniedbuje Pan przez to interesów i podległych pracowników? - Codziennie mam telekonferencje ze wszystkim osobami, które zarządzają moimi firmami. Uważam, że moje interesy rozwijają się wspaniale. Mam telefon, Skype, internet, więc jestem w stałym kontakcie z pracownikami. ![]() foto: Pogoń On-Line/Mq; Antoni Ptak źródło: Express Ilustrowany ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||