|
![]() ![]()
wtorek, 27 lutego 2007 r., godz: 15:50
W zupełnie nowym składzie - po wymianie większości Brazylijczyków - i z nowym szkoleniowcem - Czechem Liborem Palą, który zastąpił Mariusza Kurasa - przystąpi do rundy wiosennej piłkarskiej Orange Ekstraklasy drużyna Pogoni Szczecin.
Z Brazylii przyjechało do Szczecina jedenastu nowych zawodników. Właściciel Pogoni Antoni Ptak jednak nieco zmodyfikował kurs - tym razem postanowił zamiast doświadczonych graczy sprowadzać do Polski młodych piłkarzy. Co tydzień do prowadzonego przez Ptaka ośrodka piłkarskiego pod Sao Paolo przyjeżdża kilkunastu młodych zawodników, którzy ćwiczą pod okiem Bohumila Panika. Czeski trener wybiera z nich najlepszych, a z tej grupy jego rodak Libor Pala, który w grudniu zastąpił na ławce trenerskiej Pogoni Mariusza Kurasa, wybrał piłkarzy, którzy wiosną bronić będą dla Szczecina miejsca w ekstraklasie. Większość piłkarzy przybyłych w połowie lutego do Polski ma 19-20 lat. Najstarszy - 24 lata. "To moja autorska drużyna" - cieszy się trener Pala, zaznaczając przy tym, że jej wartość zweryfikują rozgrywki ligowe. Podczas ponad miesięcznego pobytu w Ameryce Południowej zespół Libora Pali rozegrał cztery mecze sparingowe, w tym dwa z zawodnikami ze szkółki Antoniego Ptaka, którzy nie zyskali uznania w oczach nowego szkoleniowca "Portowców", przegrywając 0:1 i wygrywając 2:0. Poza tym z Guarani Campinas Pogoń przegrała 0:3 i pokonała spadkowicza z brazylijskiej pierwszej ligi Ponte Preta 3:1, a po powrocie do Polski zremisowała z Turem Turek 0:0. Największa rewolucja w składzie szczecinian może nastąpić w linii obrony, gdzie miejsce w wyjściowej drużynie stracił nawet kapitan zespołu Julcimar. "Będę walczył o to, by grać w podstawowym składzie i żadna inna pozycja poza stoperem nie wchodzi w rachubę" - powiedział Julcimar, który jest ostatnim Brazylijczykiem dobrze władającym językiem polskim. W przerwie zimowej drużynę opuścił bowiem Sergio Batata, piłkarz który tuż przed świętami Bożego Narodzenia odebrał obywatelstwo polskie. Miał wypełniać limit Polaków w Pogoni (zgodnie z przepisami PZPN musi ich być przynajmniej ośmiu w składzie zgłoszonym do rozgrywek), a wybrał brazylijski zespół Gremio de Pelotas, w którym grają już byli "Portowcy" Claudio Millar i Tavares Mineiro. Po stronie strat w Pogoni znajdują się także pomocnicy Łukasz Trałka i Michał Łabędzki, z którymi po słabych występach jesienią rozstano się bez żalu. Zimą odszedł ze Szczecina także słowacki bramkarz Boris Peskovic, który jesienią przegrał rywalizację o miejsce w składzie z Radosławem Majdanem, a teraz trafił do drugoligowego Zagłębia Sosnowiec. Trzon drużyny wiosną stanowić będą doświadczeni zawodnicy: bramkarz Radosław Majdan, pomocnik Amaral oraz napastnik Edi Andradina. "Mecz Pucharu Ekstraklasy w Poznaniu z Lechem (2:3) pokazał, że potrafimy grać piłkę taką, jakiej wymaga od nas trener - powiedział Julcimar. - Skład, który mamy obecnie, pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Powinniśmy spokojnie zapewnić sobie pozostanie w lidze". "Naszym celem będzie zdobywanie jak największej ilości punktów i efektywność może przeważyć nad pięknem gry, szczególnie na wyjazdach - dodał Julcimar. - U siebie będziemy ustawieni inaczej - bardziej ofensywnie, bo w Szczecinie grać będziemy także po to, by sprawić jak najwięcej radości naszym kibicom". Oprócz zmian w składzie drużyny, w lutym nastąpiła też istotna zmiana we władzach klubu. Nowym prezesem MKS Pogoń SSA został Jan Miedziak. Ma on m.in. zająć się budową centrum piłkarskiego w Szczecinie lub okolicach, przypominającego ośrodki Antoniego Ptaka w Gutowie Małym czy Sao Paolo. Miedziak chce też podjąć próbę zakończenia sporu z kibicami. Jesienią mecze w Szczecinie odbywały się bez tzw. opraw, na ogrodzeniu boiska kibice nie wieszali flag, doping był ograniczony do minimum. Miedziak po tygodniu zaproponował spotkanie przedstawicielom grup kibicowskich, ale ci je zbojkotowali. Oczekują na przyjazd właściciela klubu Antoniego Ptaka. źródło: PAP ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||