|
![]() ![]()
środa, 28 lutego 2007 r., godz: 21:44
Rozmowa z Liborem Palą, trenerem Pogoni Szczecin.
![]() Dotychczas trenował Pan polskie i czeskie drużyny, skąd więc decyzja o poprowadzeniu drużyny złożonej z Brazylijczyków? - Piłka na całym świecie jest taka sama, gra się z piłką i kopie się nogami. Tu nie chodzi o to czy to jest brazylijska czy hiszpańska piłka. Ja mogę trenować i Wietnamczyków, dla mnie jest to obojętne czy są Brazylijczycy czy Anglicy. Ja w tym nie widzę żadnych przeszkód. Nie boi się Pan, że jeśli nie zmieni się styl gry drużyny, może Pan szybko opuścić Pogoń, bo Antoni Ptak dość szybko zmienia trenerów. - To jest sprawa Pana Ptaka, nie moja, ja nie mam na to wpływu. Swoją pracę wykonuję profesjonalnie i sumiennie, a jeżeli Pan Ptak tak zadecyduje to jest jego wybór. Ja mogę wpłynąć na to że, będziemy mieli szczęście i będziemy mieli lepsze wyniki niż mamy. Mówił Pan na konferencji prasowej o braku certyfikatów dla piłkarzy których Pan wybrał. Czy nie jest tak, że są to piłkarze wybrani przez Bohumila Panika i Dawida Ptaka? - Komu Pan ufa: jakimś głupim informacjom czy mnie? Także tą drużynę wybierałem ja. ![]() foto: Pogoń On-Line/Arat; Libor Pala źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||