www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 2 marca 2007 r., godz: 21:17
Radosław Majdan jest bramkarzem Pogoni Szczecin. To drużyna, w której gra aż 17 Brazylijczyków i tylko kilku Polaków. Ale Majdanowi to nie przeszkadza.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
- Rozumiemy się bardzo dobrze, bo ci Brazylijczycy to rozrywkowe chłopaki - mówi bramkarz Pogoni.
W kadrze Pogoni Szczecin jest aż siedemnastu Brazylijczyków i tylko kilku Polaków. Macie problemy, by zintegrować się z tą południowoamerykańską kolonią?
- A skąd! Rozumiemy się bardzo dobrze. Ostatnio urządziliśmy sobie turniej w ping-ponga. Sześciu Polaków na sześciu canarinhos. Dopingowaliśmy się wzajemnie głośnymi śpiewami, robiliśmy meksykańskie fale. Atmosfera była znakomita.
Na boisku dogaduje się pan z Brazylijczykami równie dobrze?
- Tak, bo nauczyłem się kilkunastu słów w ich ojczystym języku. Jak trzeba, to wrzasnę do któregoś z nich: pokryj albo odegraj i od razu chodzą jak w zegarku. A gdy mam problemy, by coś im przekazać, do akcji wkraczają Julcimar i Edi. Obaj płynnie mówią po polsku.
I nieźle grają. W przeciwieństwie do pozostałych Brazylijczyków...
- A tu się pan myli. Antoni Ptak sprowadził całkiem dobrych zawodników, naprawdę. Ci chłopcy potrzebują tylko czasu, by przestawić się na europejski styl. Muszą więcej uwagi poświęcać taktyce i walczyć ostrzej o każdą piłkę, jak taki typowy boiskowy killer. Jak nauczą się tych elementów, będzie dobrze.

 Czytaj cały wywiad

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan      źródło:  Dziennik      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności