|
![]() ![]()
poniedziałek, 5 marca 2007 r., godz: 21:49
Zespół Pogoni Szczecin do meczu z Górnikiem Zabrze przygotowuje się w Pogorzelicy. Ma tam dobre warunki do odnowy biologicznej oraz pełnowymiarowe boisko.
Kiedy portowcy przyjadą do Szczecina? - Wszystko zależy od pogody. Jeśli nie będzie padać, to prawdopodobnie przyjedziemy już w czwartek wieczorem, by przeprowadzić w piątek zajęcia na płycie głównej - tłumaczy Ryszard Mizak, kierownik zespołu Pogoni. - Jeśli będzie padać, to zostaniemy w Pogorzelicy do piątku i wrócimy na sam mecz. Trener Libor Pala nie chce przyjeżdżać do Szczecina i trenować na płycie bocznej. Według niego mija się to z celem, bo nie może przeprowadzić z zespołem zajęć taktycznych. Prognozy pogody są na razie optymistyczne. - Synoptycy nie zapowiadają deszczów, więc liczymy, że stan naszej murawy pozwoli na przedmeczowy trening - uważa kierownik. Stan murawy jest na razie średni. Z przekazów telewizyjnych z weekendowej kolejki było widać, że trawa w Szczecinie jest najmniej zielona. Wkrótce powinna dojść do siebie. Mniejszy jest problem Pali z zawodnikami. Żaden z piłkarzy nie będzie pauzował za żółte kartki w meczu z Górnikiem. Po meczu z ŁKS Łódź na urazy narzekali Felipe i Edi, ale... - Zapomnieli o kontuzjach. Wszyscy chcą zagrać, bo zdają sobie sprawę z wagi meczu - mówi Mizak. A mecz faktycznie będzie miał spory ciężar gatunkowy. Zabrzanie wyprzedzają portowców o punkt. W niedzielę przegrali u siebie z Wisłą Kraków aż 0:4 i niewiele ciekawego zaprezentowali. Portowcy oglądali ten mecz, ale nie wpadli w hurraoptymizm. - Nikt w ekipie nie pozwala sobie na lekceważenie przeciwnika, bo nie jesteśmy na tyle mocni. Przegraliśmy z ŁKS, atmosfera jest gorsza, ale wciąż wierzymy, że stać nas na znacznie lepszą grę. To był pierwszy występ i zagraliśmy za bardzo spięci. Z każdym meczem chłopcy będą grać coraz lepiej i już w sobotę pokażą więcej dobrej gry - deklaruje kierownik Portowców. Jeszcze przed meczem z ŁKS część nowych zawodników próbowała zadzierać nosy. Po porażce - wszyscy już wiedzą, że o utrzymanie się w lidze będzie niezwykle ciężko.Jutro przed drużyną pierwsze omówienie spotkania z łodzianami. Trener Pala dziś spotkał się z Miłoszem Stępińskim, szefem banku informacji w szczecińskim klubie. Analityk Pogoni przedstawił swoje wnioski z sobotniego meczu oraz dostarczył materiał do analizy gry Górnika. źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||