www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 8 marca 2007 r., godz: 05:55
Miniony tydzień podobnie jak poprzednie obfitował w wydarzenia, które kibicom Pogoni przyszło przyjąć z ogromną dozą dezaprobaty i niedowierzania.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Tydzień temu zachęcaliśmy na łamach rubryki Pogoń Fans do gorącego dopingu na młynie podczas meczu z ŁKS-em, mimo fatalnej atmosfery wokół klubu i prowadzonej przez jej działaczy polityki. Na płot miały powrócić flagi, przygotowana była również oprawa. Jednak to, co wydarzyło się przed meczem po raz kolejny udowodniło, jak osoby władające klubem z prezesem zarządu na czele traktują własnych kibiców i ich wartości. Otóż, za aprobatą Jana Miedziaka i jego poleceniem na stadion nie zostali wpuszczeni fani, którzy przywieźli flagi. Co więcej w pomeczowych wywiadach Jan Miedziak perfidnie kłamał zrzucając z siebie odpowiedzialność za ten czyn. Nie jest prawdą, że kibice na stadion chcieli wjechać samochodem, nie jest też prawdą, że przyjechali na stadion już po rozpoczęciu zawodów. Łącznie pod płotem okalającym wejście na stadion od ul. Karłowicza spędzili około godziny, bezskutecznie domagając się od służb porządkowych możliwości wniesienia klubowych barw. Ostatecznie po telefonicznej rozmowie z prezesem musieli zrezygnować. Tak oto, prezes zarządu SSA Jan Miedziak potraktował najważniejsze kibicowskie atrybuty – flagi. Takie zachowanie nie pozostałoby bez echa fanów w żadnym klubie.
Nie do pomyślenia jest również, że władze Pogoni próbowały zarejestrować na własną rękę bez wiedzy prawowitego właściciela ( stowarzyszenie MKS Pogoń Szczecin) w Urzędzie Patentowym RP nazwy oraz znaku towarowego (herbu) klubu. Na szczęście Urząd Patentowy wniosek odrzucił, ale aż strach pomyśleć, co by było gdyby to im się powiodło. Wtedy zmiana nazwy czy przenosiny klubu nie stanowiłyby już żadnego problemu, a nie trzeba posiadać zbyt głębokiej wiedzy, by podobne przypadki odnaleźć w poprzednich działaniach Antoniego Ptaka. By temu przeciwdziałać, Stowarzyszenia MKS Pogoń i Pogoń Szczecin Nowa wystosowały wspólne oświadczenie, kategorycznie sprzeciwiając się aktualnej polityce klubu. W 2003 roku, gdy powstawała spółka Stowarzyszenie MKS Pogoń Szczecin wniosło do niej herb klubu oraz jego tradycję, natomiast Pogoń Nowa poparcie kibiców. Teraz obu tych stowarzyszeń nie ma już w spółce, po zabraniu symbolicznego „1%” akcji. Co więc zostało? Na to pytanie każdy z kibiców może odpowiedzieć sobie sam. Gdyby jeszcze dodać prasowe wypowiedzi właściciela Pogoni o kontynuacji „brazylijskiego kierunku” w razie niepowodzenia, sytuacja przebrała już jakiekolwiek granice zdrowego rozsądku. Dlatego kibice Pogoni coraz poważniej biorą pod uwagę głosy o bojkocie spotkań, co prawdopodobnie w każdym innym klubie w zaistniałej sytuacji miałoby już dawno miejsce. Zbyt długo tolerowaliśmy działania łódzko-rzgowskich posunięć zarządzających klubem i szargania przez nich wszelkich świętości Pogoni. Cała piłkarska Polska już się z nas nie śmieje, tylko nam współczuje. Wszyscy podkreślają, że Pogoń to wielki klub z tradycja, którą trzeba szanować a nie niszczyć!

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  Pogoń Fans/Kurier Szczeciński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności