|
![]() ![]()
piątek, 23 marca 2007 r., godz: 14:12
Gdy Kaźmierczak przyjeżdża na zgrupowanie reprezentacji, nie czuje już debiutanckiej tremy.
![]() – We Wronkach na kadrze jestem już po raz trzeci. W hotelu mam tu już nawet swój ulubiony pokój – śmieje się pomocnik Boavisty Porto. Jak zwykle skromny, uprzejmy i nieśmiały. Wciąż sprawia wrażenie jakby zainteresowanie dziennikarzy i kibiców wokół jego osoby sprawiało mu lekkie zakłopotanie. Ale pozory mylą. W ciągu ostatniego roku w sposobie myślenia Kaźmierczaka zaszła duża zmiana. Na Półwyspie Iberyjskim miał okazję przekonać się co do swojej wartości. To już nie jest zawodnik, który cieszy się na samą myśl o otrzymaniu powołania do reprezentacji. – Przyjechać na kadrę tylko po to, żeby zaliczyć pobyt w reprezentacyjnym towarzystwie, to nie jest na pewno szczyt moich marzeń. Chciałbym w ekipie Leo Beenhakeera odgrywać coraz poważniejszą rolę. Jestem jednak cierpliwy. Doskonale zdaje sobie sprawę, że tylko systematyczną pracą można do czegoś dojść – deklaruje 24-letni piłkarz. foto: Łukasz Mojecki; Przemysław Kaźmierczak źródło: Przegląd Sportowy ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||