|
![]() ![]()
środa, 28 marca 2007 r., godz: 17:06
Rozmowa z dr. Simonem Silirpa, rzecznikiem prasowym Safra Group.
Zapytam wprost: ile jest prawdy w artykule "O Globo" na temat kupna Pogoni Szczecin przez Josepha Safrę, pana szefa? - Przepraszam, ale nie mam żadnych pełnomocnictw, które pozwalałyby mi zdradzić tajemnicę firmy. A może pan zaprzeczyć doniesieniom brazylijskiej prasy? Ten materiał przeczytaliśmy w wiarygodnym i opiniotwórczym piśmie! Zacytuję fragment: "Najbogatszy Brazylijczyk, Joseph Safra, zainteresował się Pogonią Szczecin – klubem z Polski, w którego kadrze są prawie sami nasi rodacy. Według naszych źródeł zamierza odkupić go od dotychczasowego właściciela, Antoniego Ptaka.” - Zgadzam się z panem, że ta gazeta ma opinię wiarygodnej. I to nie tylko w Brazylii... To tak, jakby między wierszami chciał pan potwierdzić, że „coś jest na rzeczy”... - Nie chciałbym być źle zrozumiany, postawiony zostałem w niezręcznej sytuacji. Wolałbym naszą rozmowę przełożyć na za kilka tygodni. Jak już będzie pan mógł uchylić rąbka z tajemnic firmy? – Nie potwierdzę panu, że zaczynamy inwestować w europejską piłkę, konkretniej - w waszym kraju, ale rzeczywiście prawdą jest, że już od kilku lat rozmyślamy o ulokowaniu funduszy w tego typu przedsiębiorstwa. "Zaszczepił" was przypadek Abramowicza w Chelsea Londyn? - To dobry przykład. Myślę, że pan Abramowicz nie byłby tak rozpoznawalny bez zainwestowania w najpopularniejszą dyscyplinę świata. Interesom czasami potrzeba takiego bodźca. Jeśli nawet, to dlaczego pan Safra nie wspomoże brazylijskich klubów? - I tu się pan myli! Nasze firmy robią to nieustannie. Wydatkujemy ogromne sumy na brazylijski futbol, ale nie afiszujemy się z tym. Sześć klubów z centralnych rozgrywek ma nasze wsparcie inwestycyjne, organizujemy dziesiątki turniejów dla dzieciaków. To właśnie z takich imprez "wyłowiono" kiedyś Romario, później Ronaldinho i wielu innych. Gdybyśmy jednak mieli zawęzić pole działania, w grę wchodziłoby rzeczywiście kupno jednego, konkretnego klubu. I rzeczywiście raczej w Europie, bo przecież tutaj grają wszyscy najlepsi. Ale polski klub (Pogoń Szczecin) na europejskiej mapie nic nie znaczy. Po co mielibyście pakować się w nieznane? - Po pierwsze, nie potwierdzam wcale, że "O Globo" napisało prawdę. Po drugie zaś..., Joseph Safra lubi wyzwania. źródło: Tylko Piłka/Dariusz Król ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||