|
![]() ![]()
piątek, 30 marca 2007 r., godz: 14:38
Doświadczony pomocnik, Dariusz Dźwigała, który otrzymał propozycję powrotu do Pogoni podjął już decyzję – chce grać w Szczecinie. Teraz czeka na zielone światło z PZPN.
Zawodnik pomyślnie załatwił sprawę kontraktu ze swoim ostatnim klubem – Startem Otwock i jeśli na grę w Pogoni zgodę wyda związek – wróci do Szczecina. - To by było coś, taki powrót do ekstraklasy – mówił wczoraj wieczorem w rozmowie z „Głosem” Dźwigała. – W Pogoni grałem kilka lat i bardzo zżyłem się ze szczecińskim stadionem. Wystąpiłem także przy Twardowskiego podczas benefisu Mariusza Kurasa. Wiem, że nadal na jednym z sektorów istniej mój fan-club, co jest dla mnie czymś niezwykle miłym. „Głos” zapytał doświadczonego – w marcu skończył już 38 lat – pomocnika o to, czy pamięta ile goli zdobył dla Pogoni w lidze. - Łatwiej byłoby mi powiedzieć, ile ich w ogóle strzeliłem w granatowo-bordowych barwach –śmiał się popularny „Dźwigu”. – No, to strzelę – czternaście? Piłkarz, który jest specjalistą od zdobywania bramek z rzutów wolnych pomylił się o jedno trafienie. - No tak, trzynaście – poprawił się. – Trzeba przełamać tę pechową liczbę i to jak najszybciej! Dziś Dźwigała oczekuje na wieści ze związku. Jeśli będą pomyślne, w trybie ekspresowym dołączy do zespołu. Tymczasem zaproszenie od Bogusława Baniaka do współpracy przy szkoleniu piłkarzy Pogoni otrzymał były szkoleniowiec – Mariusz Kuras, który niebawem pojawi się na treningu morskiego klubu. źródło: Głos Szczeciński/raul ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||