Serca nam biją dla Pogoni...

...więc żegnamy Panie Antoni! Transparent o tej treści zawisł na płocie okalającym krytą trybunę podczas sobotniego meczu Pogoni z Wisłą Płock. Obok niego rozciągnięty był również drugi – „Prezydencie 100% poparcia”.

W kontekście zaistniałej sytuacji wokół klubu, tych 2 haseł nie trzeba specjalnie rozwijać. Praktycznie wszyscy kibice Pogoni mają już dość rządów obecnego właściciela Pogoni i jego świty. Czarę goryczy przelała ostatnia propozycja prezesa zarządu spółki Jana Miedziaka dotycząca zakontraktowania dwóch Polaków w zamian za przedłużenie umowy o dzierżawę stadionu na tych samych warunkach przez władze miasta. Pogoń jest chyba jedynym na świecie klubem, który żąda płacenia za występy graczy z kraju, z którego pochodzi klub. Polityka kierownictwa spółki doprowadziła do wyludnienia trybun. Ci, którzy zdecydowali się przyjść na mecz po ostatnim gwizdku sędziego w nieparlamentarnych okrzykach kierowanych pod adresem właściciela i zarządu, dawali do zrozumienia, co sądzą o obecnej sytuacji. Mimo zawieszenia dwóch drużyn zamieszanych w aferę korupcyjną, Pogoń po ostatniej przegranej nadal jest głównym „faworytem” do degradacji.
Całe środowisko sportowe i dziennikarskie nie może zajść w głowę jak przez kilkanaście miesięcy można było roztrwonić taki potencjał. Już chyba ostateczna pora powiedzieć dość kolejnym kompromitacjom naszego klubu i trwonieniu 60-letniej historii. Władze miejskie powinny sprawdzić prawne możliwości przejęcia od stowarzyszenia MKS Pogoń barw i znaku towarowego (herbu), tak by móc samodzielnie decydować o dalszych losach Pogoni. Takie działanie byłoby gwarantem pozostania klubu w naszym mieście i prowadzenia go na jasnych i czytelnych zasadach. Dzięki szerokiemu porozumieniu między miastem i Zachodniopomorskim Związkiem Piłki Nożnej możliwy byłby start odrodzonej Pogoni już w przyszłym sezonie w IV-ligowych rozgrywkach. Dlatego już teraz należy podjąć wszystkie niezbędne kroki ku temu zmierzające. Również samo stowarzyszenie MKS Pogoń winno zająć zdecydowane stanowisko dotyczące ostatnich działań SSA, gdyż cień na całą sytuację rzuca ostatnia decyzja rady nadzorczej o przywróceniu do łask wiceprezesa desygnowanego z ramienia stowarzyszenia.

Komentarze